Zgodnie z jesiennym raportem PKB Niemiec ma wzrosnąć w tym roku o 0,2 proc. po dwóch latach recesji. W 2026 r. dynamika sięgnie 1,3 proc., a rok później 1,4 proc. Prognozy dla bieżącego i przyszłego roku pozostają niemal bez zmian wobec wiosennych szacunków.
– Gospodarka Niemiec wciąż stoi na kruchych fundamentach. Ożywienie będzie widoczne w najbliższych latach, lecz ze względu na utrzymujące się słabości strukturalne nie potrwa długo – oceniła Geraldine Dany-Knedlik z Instytutu Badań Gospodarczych w Berlinie.
Model gospodarczy Niemiec pod coraz większą presją
Rząd kanclerza Friedricha Merza próbuje pobudzić koniunkturę, przeznaczając setki miliardów euro na infrastrukturę i obronność. Choć wsparło to nastroje wśród firm, coraz częściej pojawiają się głosy o konieczności głębszych reform.
Sceptycyzm wobec zdolności gabinetu do podejmowania trudnych decyzji już znajduje odzwierciedlenie w danych. Wskaźnik nastrojów przedsiębiorstw Instytutu Ifo spadł we wrześniu, a jego prezes Clemens Fuest ostrzegł, że pożyczane przez państwo środki mogą być wykorzystane jedynie do „łatania dziur w budżecie”.
Niemiecki model gospodarczy staje w obliczu rosnących wyzwań – od barier handlowych po problemy w motoryzacji. Mimo zawarcia porozumienia z prezydentem Donaldem Trumpem, które ustaliło cła na większość dostaw do USA na poziomie 15 proc., eksperci ostrzegają, że trwałość układu pozostaje niepewna.
Przyszłość niemieckiej gospodarki zależy od rynku wewnętrznego
Sektor samochodowy, dotychczas filar niemieckiej gospodarki, mierzy się z trudną transformacją w stronę elektromobilności. Symbolicznym sygnałem było niedawne obniżenie prognoz przez Porsche i rezygnacja z projektu elektrycznego SUV-a.
Według instytutów badawczych przemysł pozostanie osłabiony także w kolejnych latach z powodu spadającej konkurencyjności i presji celnej. Eksport nie będzie już głównym motorem wzrostu, a odbicie oprze się na rynku wewnętrznym.
Badacze podkreślają, że bez wdrożenia gruntownych reform problemy strukturalne są jedynie maskowane. Wraz z prognozami przedstawili 12-punktowy plan zmian, obejmujący m.in. uproszczenie regulacji w porównaniu z innymi krajami, stabilizację kosztów systemu ubezpieczeń społecznych czy większe zachęty do podejmowania pracy.
– Szybkie wprowadzenie tych reform nie tylko wzmocniłoby potencjał długoterminowego wzrostu, ale również pobudziło gospodarkę w krótszej perspektywie – napisano w raporcie.