Obawy, że niemieckie piwo nie będzie miało "prawa wstępu" na niemieckie stadiony podczas piłkarskich mistrzostw świata 2006 r. zostały we wtorek rozproszone, gdy amerykańska firma, dysponująca prawami do dystrybucji tego napoju, zgodziła się, by sprzedawać niemieckie piwo kibicom futbolu.
Rzecznik komitetu organizacyjnego MŚ-2006 powiedział, że amerykański firma Anheuser-Busch, która - jako jeden z 15
sponsorów mistrzostw - wpłaciła sumę 40 milionów dolarów, osiągnęła porozumienie z Bitburgerem, pozwalając na sprzedaż piwa tego niemieckiego browaru na 12 obiektach mistrzostw.
W rewanżu, Bitburger poniecha długoletniej batalii sądowej przeciwko reklamie Anheuser-Buscha na niemieckim rynku. Chodzi o lansowanie marki "Bud", która niemieckim klientom może mylić się z marką "Bit".
"To dobra wiadomość dla niemieckich fanów piwa. Wszyscy mogą być teraz spokojni. Niemieckie piwo będzie na stadionach mistrzostw" - powiedział rzecznik komitetu organizacyjnego MŚ-2006, Jens Grittner.
Niemcy, znajdujący się w czołówce światowej pod względem konsumpcji piwa (3 miejsce w świecie; 117,5 litra na głowę w ub. roku, za Czechami i Irlandią), są dumni ze swych browarów. Eksportowane na cały świat niemieckie piwo jest może nawet lepiej znane i lubiane niż niemieccy piłkarze, trzykrotni mistrzowie świata.