Na giełdach azjatyckich trwają spadki. Japoński wskaźnik Nikkei został przeceniony we wtorek po raz dziewiąty w czasie ostatnich dziesięciu sesji. Jedynie parkiet w Seulu ponownie zdołał oprzeć się korekcie.
W Tokio zniżkowały papiery spółek związanych z branżą półprzewodników. Japońska organizacja zajmująca się sektorem ogłosiła, że w następnym roku obrotowym sprzedaż producentów chipów spadnie o 7 proc. Kursy Advantest i Canona, tworzących urządzenia do produkcji półprzewodników, odpowiedziały na te doniesienia spadkiem o 3,5 proc. Jeszcze więcej stracili udziałowcy Sharpa, któremu prognozy i rekomendację obniżyli specjaliści z JP Morgan.
W Hongkongu przeceniono telekomy, w tym te największe: China Mobile i China Unicom. Rynek boi się, że planowane na ten rok urynkowienie cen usług telekomunikacyjnych w Chinach doprowadzi do wojny cenowej.
Koreański wskaźnik Kospi rósł dzięki akcjom banków. Zwyżce przewodził Chohung Bank, który zapowiedział poprawę wyników.