Jak do tej pory ten skandynawski kraj wydobyła już 84,6 mld m3 gazu, przekraczając o 12 proc. prognozy, wynika z danych Norwegian Petroleum Directorate. Nawet jeśli, zgodnie z prognozami NPD produkcja spadnie w czwartym kwartale, całkowita produkcja w 2015 r. wyniesie 116,5 mld m3 bijąc rekord z 2012 r. na poziomie 114,7 mld m3. Ugruntowuje to pozycję Norwegii jako drugiego po Rosji największego europejskiego dostawcy surowca.

Zwiększona podaż to w dużej mierze efekt rozwiązania problemów technicznych ograniczających zdolności wydobywcze na należącej do koncernu Statoil platformie Troll A, znajdującej się na gigantycznym polu wydobywczym o takiej samej nazwie. To największe norweskie pole odpowiadające za niemal trzecią część produkcji gazu i 48 proc. pozostałych rezerw. Pracując bezawaryjnie, problemy stwarzały przede wszystkim sprężarki gazu, platforma Troll A jest w stanie wydobyć do 120 mln m3 gazu.
Jak szacuje Gassco, operator sieci gazociągów podmorskich, eksport norweskiego gazu do Europy poprzez gazociągi wzrósł o 9 proc. do rekordowych 107,4 mld m3 w okresie 12 miesięcy zakończonym 30 września.
Norwegia już sprzedaje za granicę więcej gazu niż ropy. Rezerwy gazu sięgają 1,922 bln m3 co stanowi ekwiwalent 1,9 mld m3 ropy, przewyższając ponad dwukrotnie rezerwy czarnego złota, szacowane na 786 mln m3.
,