Bez nowych obszarów poszukiwawczych i odkrycia złóż wydobycie ropy w Norwegii może znacząco spaść po 2020 r. — powiedział Helge Lund, prezes grupy Statoil. Zastrzegł, że między otwarciem obszaru do eksploracji a ewentualnym uruchomieniem wydobycia mija "normalnie" 10-15 lat.