Po poniedziałkowym 5-procentowym wzroście – największym w ciągu dnia od połowy maja – powracające obawy przed globalnym spowolnieniem gospodarczym spowodowały z dnia na dzień prawie 3-procentowy spadek cen surowca. Jednak ropa naftowa West Texas Intermediate z Nowego Jorku i londyński Brent znalazły oparcie w porannym handlu w USA i zakończyły wtorkową oficjalną sesję na wyższym poziomie.
Posłuchaj
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Bloomberg Creative Photos
Ropa WTI poszła dziś w górę o 1,62 USD, czyli 1,6 proc., docierając do poziomu 104,22 USD za baryłkę. W zeszłym tygodniu ropa West Texas Intermediate spadła o prawie 7 proc., po tym jak w czwartek zeszła do minimum z 25 lutego na pułapie 90,58 USD.
Ropa Brent zyskała 1,08 proc., czyli 1 proc., dochodząc do poziomu 107,35 USD za baryłkę. Globalny benchmark ropy spadł w zeszłym tygodniu o prawie 6 proc.