Novogratz: bitcoin dojdzie do 100 tys. USD

Tadeusz Stasiujk, Bloomberg
opublikowano: 2021-02-09 16:17

Zdaniem Michaela Novogratza, założyciela firmy inwestycyjnej Galaxy Digital, wartość bitcoina jeszcze do końca br. może osiągnąć pułap 100 tys. USD. Aprecjacja napędzana jest rosnącym dostępem i akceptacją tej kryptowaluty.

Michael Novogratz
Michael Novogratz
fot. Bloomberg

W miniony poniedziałek (8 stycznia) notowania najpopularniejszej waluty wirtualnej ustanowiły nowy rekord na poziomie 44795 USD. Bitcoin więc zdecydowanie przebił prognozę Novogratza z listopada 2017 r., że osiągnie on do końca 2018 r. poziom 40 tys. dolarów. Co prawda, z lekkim, bo nieco ponad dwuletnim poślizgiem, ale projekcja została przez kryptowalutę zrealizowana.

Otwieranie się rynków i coraz szersza akceptacja bitcoina to czynniki, które będą napędzały wzrost jego wartości. Jestem przekonany, że do końca roku jest szansa na co najmniej podwojenie jego obecnej wartości. Szczególnie, że do tej kryptowaluty przekonują się kolejne firmy – powiedział Novogratz.

Najnowszy rajd na bitcoinie był m.in. zasługą koncernu Tesla, znanego producenta samochodów elektrycznych, który poinformował o zakupie tokenów bitcoinowych za 1,5 mld USD. Dodatkowo koncern za którym stoi Elon Musk, będący orędownikiem bitcoina, zapowiedział, że umożliwi klientom zakup aut przy użyciu tej wirtualnej monety.

Novogratz podkreślił, że bitcoin stał się dla firm atrakcyjnym instrumentem do lokowania nadwyżek kapitału, który może być zabezpieczeniem przed inflacją lub osłabieniem dolara.

Problemem jest tylko silna podatność na wahania, jak choćby w styczniu, kiedy to w zaledwie dwie sesje wartość bitcoina spadła aż 25 proc. Zdaniem inwestora, ten czynnik ryzyka powinien ulegać poprawie. Zaznacza, że ogromny udział w promocji kryptowalut mają młodzi ludzie.

Jedną z rzeczy, która łączy bitcoina, Teslę i akcje spółek z segmentu energii słonecznej oraz inwestowanie w ESG (Environmental, Social and Corporate Governance – środowisko, społeczna odpowiedzialność i ład korporacyjny) to milenialsi i pokolenie Z, młodzi ludzie kupują w przyszłość i widzą kryptowaluty - bitcoin i innych konkurentów - jako swoje waluty, coś zupełnie normalnego – wyjaśnił Novogratz.