Sprawa związana jest z publikacją przez tygodnik m.in. artykułu „Nowak – złote dziecko Tuska”, który ma sugerować, że Nowak pomaga znajomemu z firmy reklamowej zdobywać kontrakty w spółkach Skarbu Państwa.

Jak informuje Radio ZET, mecenas Roman Giertych reprezentujący ministra złożył już w sądzie wniosek o zabezpieczenie powództwa przed przyszłym procesem.
Minister Nowak oszacował koszt przeprosin jakich będzie domagał się od „Wprost” na kwotę 30 mln zł. Ponieważ procesy o zniesławienie i obronę dobrego imienia trwają latami, Giertych chce by sąd zabronił ewentualnej sprzedaży tygodnika innemu inwestorowi.
Przed kilkunastoma dniami - jak informuje PAP - "Wprost" napisał m.in. o wizycie ministra w ekskluzywnym klubie w Warszawie, gdzie był zapraszany przez osoby związane ze spółką CAM Media. Według autorów artykułu firma dzięki kontraktom z państwowymi spółkami i instytucjami rządowymi zarobiła miliony zł; z jej usług korzystało m.in. MSZ, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, PGE, PKP, Poczta Polska, Ruch i Totalizator Sportowy. Ponadto w artykule napisano, że Nowak wymieniał się z jednym z biznesmenów zegarkami