Firmy energetyczne kontrolowane przez państwo przechodzą właśnie przez okres kadrowych zmian, których przyczyną są zmiany polityczne. Zmianę na szczycie przeżywa jednak również prywatna Polenergia, kontrolowana przez Dominikę Kulczyk, najbogatsza Polka. Z zarządu tej dużej prywatnej grupy energetycznej odeszli niespodziewanie Michał Michalski i Tomasz Kietliński, prezes i wiceprezes ds. finansów. 1 marca zastąpili ich Jerzy Zań, jako prezes, i Andrzej Filipa Wojciechowskiego, jako wiceprezes.
O zmianach tych Dominika Kulczyk wypowiedziała się w poniedziałek, na Facebooku.
Polenergia zajmie się morzem
„1 marca moi najbliżsi współpracownicy wzmocnili Zarząd Polenergii S.A i Rady Nadzorczej Grupy” – napisała miliarderka.
Mianem najbliższych określiła nie tylko Jerzego Zania, byłego członka zarządu BOŚ („człowiek z ogromnym doświadczeniem w bankowości”) i Andrzeja Filipa Wojciechowskiego, w przeszłości m.in. prezes rowerowego Krossa i meblowego Black Red White, ale również Jacka Głowackiego, który dołączył do rady nadzorczej.
„Mój wieloletni pracownik i bliski współpracownik mojego Taty [zmarłego Jana Kulczyka – red.], Jacek Głowacki, jeden z kluczowych ekspertów nadzorujących liberalizację polskiego sektora energetycznego” – tak opisała go Dominika Kulczyk.
Podkreśliła, że zmiany są wzmocnieniem Polenergii przed realizacją budowy morskich farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim.
„To niezwykle ważny komunikat dla rynku i naszych inwestorów. Już dziś mamy zakontraktowane najważniejsze elementy pierwszych dwóch farm wiatrowych. Teraz czas na zamknięcie finansowania i rozpoczęcie etapu konstrukcyjnego. Nasze projekty offshore’owe zmienią krajobraz polskiej energetyki na niespotykaną do tej pory skalę. To najważniejsze zadanie, które stoi przed nowym Zarządem Polenergii” – pisze Dominika Kulczyk.
Jak już pisaliśmy w PB, do zmian w Polenergii doszło krótko po ogłoszeniu inwestorom planów dotyczących nadchodzących emisji akcji Polenergii.
Prezes Tauronu z Polenergii
Z grupy Polenergii odszedł też Grzegorz Lot. Został prezesem państwowego Tauronu, z którym był już kiedyś związany, m.in. ze spółką Tauron Sprzedaż. Co ciekawe, stanowisko w zarządzie utrzymał Krzysztof Surma, wiceprezes ds. finansów.
Prezes PSE z TGE
Zmian w państwowej energetyce jest w ostatnich dniach więcej. Od 1 marca nowego szefa ma też PSE, operator krajowego systemu elektroenergetycznego. Jego prezesem został Grzegorz Onichimowski, w przeszłości m.in. prezes Towarowej Giełdy Energii (w latach 2002-2012), a także dyrektor projektu stworzenia rynku energii krajów Zatoki Perskiej (2015-2019). Pracował m.in. dla NFOŚiGW i Columbusa, był też ekspertem Instytutu Obywatelskiego i współtwórcą programu energetycznego Koalicji Obywatelskiej.
Dotychczasowy prezes PSE, Tomasz Sikorski, związany z PSE od 1999 r., powrócił na stanowisko wiceprezesa. W zarządzie pozostali też Włodzimierz Mucha i Andrzej Zienkiewicz.
Czas decyzji w Orlenie i PGE
Zmiany się jeszcze nie skończyły. Trwa konkurs na stanowiska w zarządzie Orlenu, największej firmie w Polsce. Orlen podał, że wpłynęło 260 zgłoszeń kandydatów i kandydatek. Rozmowy kwalifikacyjne zaplanowano na połowę marca.
W PGE rozmowy skończyły się 1 marca, ale komunikat o wyborze prezesa i członków zarządu do czasu zamknięcia tego wydania się nie ukazał.