"Pierwszym krajem, którego protest w tej sprawie odbędzie się w ETS, jest Słowacja. Jeśli Słowacy wygraliby tę sprawę, to byłby to precedens i my też moglibyśmy wtedy otrzymać wyższy limit" - powiedział Nowicki w czwartek na konferencji prasowej.
 Minister podkreślił, że nie zgadza się z propozycją 
swojego poprzednika Jana Szyszko, aby limity emisji dwutlenku węgla były 
ograniczone po równo dla każdej branży. Jego zdaniem, są w Polsce takie branże, 
jak np. przemysł cementowy, które nie mogą inaczej obniżyć emisji CO2, niż 
ograniczając produkcję. To oznacza, że globalnie emisja dwutlenku węgla i tak 
będzie wyższa, ponieważ będziemy zmuszeni sprowadzać cement z krajów, które nie 
stosują nowoczesnych technologii do jego produkcji - wyjaśnił.(PAP)