“Polska nie ma alternatywy dla agresywnego zacieśniania polityki pieniężnej, ponieważ działania rządu mające na celu kontrolowanie wzrostu cen mogą jedynie podsycać inflację” - powiedział Bloombergowi Ludwik Kotecki.
Nowy członek RPP, który w przeszłości był m.in. wiceministrem finansów i przedstawicielem Polski w Międzynarodowym Funduszu Walutowym, wziął udział w swoim pierwszym posiedzeniu w miniony wtorek. Wówczas Rada podniosłą referencyjną stopę procentową do najwyższego od dziewięciu lat poziomu 2,75 proc.
„Nawet jeśli wskaźnik inflacji spadnie w ciągu najbliższych sześciu miesięcy, wzrost cen konsumpcyjnych powróci ze zdwojoną siłą. Ani obecna obniżka VAT, ani jej ewentualne przedłużenie o kolejne pół roku, nie są dobrym sposobem na uporanie się z przyczynami inflacji. Rząd tylko dolewa oliwy do ognia” - stwierdził Kotecki.
Prezes NBP Adam Glapiński sugerował w ostatnich dniach, że stopy procentowe mogą w tym roku wzrosnąć do ponad 4 proc.