- Przekroczenie 20 tys. USD zbliżało się i raczej jestem zaskoczony, że nie nastąpiło wcześniej – powiedział Craig Erlam, analityk Oanda Europe Ltd. – Stymulacja ogłoszona przez Fed mogła być dodatkową zachętą, ale szczerze mówiąc, bitcoin jej nie potrzebował. Przełamanie 20 tys. USD może przynieść ożywienie i mocniejsze zakończenie roku – dodał.

W tym tygodniu najpopularniejszy wirtualny pieniądz zdrożał już o ponad 20 proc., a przez rok o ponad 200 proc. Popyt na bitcoina tłumaczony jest coraz szerszym korzystaniem z niego przez dużych inwestorów instytucjonalnych. W środę informowaliśmy, że brytyjski Ruffer Investment Management zdecydował, że będzie trzymał 675 mln USD swoich klientów w bitcoinach.

Scott Minerd, szef inwestycji w Guggenheim zwrócił uwagę, że pozytywną cechą najpopularniejszej kryptowaluty jest jej ograniczona z góry ilość, co kontrastuje z „szalonym drukowaniem pieniędzy” przez Rezerwę Federalną. Jego zdaniem, cena bitcoina może dojść nawet do 400 tys. USD.