Sierpniowe kontrakty na ropę europejskiego benchmarku Brent tracą podczas porannego, czwartkowego handlu około 0,5 proc. schodząc z wyceną do poziomu 82,23 USD za baryłkę. Z kolei futures na amerykańską odmianę WTI z opcją dostawy w lipcu zniżkują w granicach 0,4 proc. oscylując przy pułapie 78,16 USD/b.
Tymczasem środową sesję ropa zakończyła zyskiem sięgającym 0,8 proc.
Inwestorzy z niepokojem przyjęli wczorajszą decyzję amerykańskich władz monetarnych o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie z równoczesną deklaracją tylko jednej obniżki stawek w drugim półroczu. Z miejsca wzbudziło to obawy o przyszły poziom popytu na ropę i paliwa ze strony największej gospodarki świata.
Dodatkowym czynnikiem wywierającym presję na notowania ropy okazał się raport Międzynarodowej Agencji Energetycznej. Mocno niedźwiedzie w swoim wydźwięku sprawozdanie zawierało bowiem ostrzeżenie przed nadmierną podażą surowca w najbliższej przyszłości.