Według specjalisty największy potencjał spadku mają rentowności obligacji o najdłuższych terminach zapadalności, co oznaczałoby największy zasięg umocnienia tych papierów. W najbliższych tygodniach dochodowości obligacji 10-letnich powinny sięgnąć 3,50-3,60 proc., wynikało z noty. W czwartek rentowności sięgały 3,73 proc. Były już o blisko 20 punktów bazowych niższe niż na szczycie sprzed miesiąca, do czego przyczynił się bardziej gołębi od oczekiwań wydźwięk posiedzenia amerykańskich władz monetarnych.
W podobnym tonie wypowiadali się analitycy banku Pekao pod kierunkiem Marcina Mrowca. Według nich decyzja Fedu powinna wpłynąć pozytywnie na notowania polskich aktywów, a jeśli dolar będzie zyskiwał na rynkach globalnych, to notowania wspólnej waluty powinny przetestować psychologiczną barierę 4,00 zł.
