Jeszcze długo nie dogonimy światowej czołówki pod względem robotyzacji przemysłu, ale mamy w Polsce sukcesy jeśli chodzi o rozwiązania ułatwiające ten proces. Na podbój Japonii wyrusza właśnie Astorino, stworzony w krakowskiej spółce Astor. Jest to robot szkoleniowo-edukacyjny, na którym pracownicy, studenci i uczniowie mogą ćwiczyć programowanie oraz doskonalić umiejętności korzystania z bardziej zaawansowanego sprzętu. Spółka i jej produkt mają już na koncie sukcesy, ale jej prezes Jarosław Gracel liczy, że Expo 2025 w Osace ułatwi im rozwój na japońskim rynku. W Pawilonie Polski robota będzie można zobaczyć i przetestować na dwóch stanowiskach.
– Pierwszym celem obecności na Expo jest podzielenie się naszym autorskim pomysłem na popularyzację nauki programowania robotów i pokazanie polskiej myśli technologicznej. Chcemy również rozszerzyć sprzedaż o Japonię – podkreśla Jarosław Gracel.
Polska myśl technologiczna
W 2023 r. na 10 tys. pracowników fabryk w Korei Południowej przypadało ponad tysiąc robotów, w Niemczech wskaźnik ten wynosił 415, w Japonii 397 – wynika z danych Międzynarodowej Federacji Robotyki. Polska z wynikiem 78 nie miała się czym chwalić. Tę sytuację próbuje zmieniać Astor. Założona w 1987 r. firma dostarcza zaawansowane technologie dla przemysłu i od ponad dekady wprowadza ideę Przemysłu 4.0 w polskim sektorze produkcyjnym. Ma biura w Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, Gdańsku i Warszawie, a od niedawna także w Rumunii.
Astor nie jest nowicjuszem na rynku. W 2023 r. firma otrzymała tytuł Ambasadora Polskiej Gospodarki i zdobyła Medal Europejski za robota Astorino. Producent deklaruje, że maszyna jest regularnie aktualizowana, a obecnie trwają prace nad wdrożeniem algorytmu AI. Urządzenie jest w całości produkowane w Krakowie z wykorzystaniem technologii druku 3D. Jeden egzemplarz kosztuje 5,5 tys. EUR w wersji podstawowej. Programuje się go w tym samym języku, co zaawansowane roboty przemysłowe, dlatego świetnie nadaje się do szkolenia pracowników.
W Polsce sprzęt trafił już do ponad 50 technicznych szkół średnich i uczelni. Astorino jest wykorzystywany m.in. przez studentów Akademii Górniczo-Hutniczej, Politechniki Śląskiej, Politechniki Krakowskiej, Politechniki Warszawskiej. Na zakup robota zdecydowały się także zagraniczne uczelnie m.in w Niemczech (Wyższa Szkoła Zawodowa Technologii i Informatyki w Neuss), Francji i w Czechach (Politechnika w Pradze). Trwają rozmowy z uniwersytetem w Waszyngtonie, który również jest zainteresowany robotem.
Do tej pory krakowska firma sprzedała 140 egzemplarzy. Astor planuje, że w ciągu najbliższych 3–4 lat sprzedaż osiągnie 1000 sztuk.
Misja Japonia
Astor od 2008 r. współpracuje z Kawasaki Robotics. Początkowo polska firma była odpowiedzialna za dostarczanie produktów partnera do odbiorców w naszym kraju. Od 2022 r. odpowiada również za dystrybucję w Europie Środkowo-Wschodniej. Teraz kooperacja ma zadziałać w drugą stronę.
– Kawasaki Robotics jest naszym długoletnim i zaufanym partnerem biznesowym. Liczymy na jeszcze ściślejszą współpracę i podbicie japońskiego sektora edukacji. Przy współpracy z Japończykami chcemy włączyć naszego robota do ich sieci sprzedaży. Planujemy, aby pierwsze egzemplarze Astorino trafiły na tamtejszy rynek już w maju – tłumaczy Jarosław Gracel.
Pokazowy model polskiego robota będzie się znajdować w siedzibie japońskiego partnera w mieście Kobe na południu Japonii, gdzie lokalne szkoły i uczelnie wyższe będą mogły zobaczyć działanie polskiego sprzętu.
Astor wyklucza jednak scenariusz budowy linii produkcyjnej poza granicami Polski.
Jarosław Gracel wyjaśnia, że części robota są lekkie, zajmują mało miejsca w transporcie, a ich produkcja nie generuje wysokich kosztów. W przypadku awarii poszczególnych elementów możliwe jest szybkie przesłanie potrzebnych danych i wydrukowanie zamiennika na drukarce 3D.