Działania na rzecz społeczeństwa i ekologii to już standard w strategiach deweloperów mieszkaniowych. Spółki zdają sobie sprawę z tego, że – w obliczu rosnącej konkurencji i popularyzacji standardów ESG - muszą zaoferować klientom więcej niż tylko cztery ściany. Jeśli tego nie zrobią, wypadną z rynkowej rywalizacji. Wszystko wskazuje jednak na to, że taki scenariusz spółkom nie grozi. Pomysłów na to, jak utrzymać się w grze mają bez liku.
Szacunek dla wody
Z badania przeprowadzonego przez serwis Dompress.pl wynika, że deweloperzy nie mają wątpliwości, że zmiany klimatyczne wymagają innowacyjnego podejścia do budowania, z naciskiem na proekologiczne rozwiązania i technologie.
- W naszych inwestycjach szczególną wagę przykładamy do kwestii oszczędzania wody. Jeśli jest taka możliwość, budujemy zbiorniki retencyjne, pełniące funkcję magazynów wody deszczowej, która jest następnie wykorzystywana do podlewania zieleni na terenie osiedli. Pozwala to na znaczną redukcję zużycia wody pitnej. Dodatkowo, aby ograniczyć odpływ wód opadowych do systemów kanalizacyjnych, projektujemy i zakładamy ogrody deszczowe. Przy budowie nowych osiedli uwzględniamy również technologie umożliwiające ponowne wykorzystanie szarej wody. Tego typu rozwiązania sprzyjają nie tylko środowisku naturalnemu poprzez adaptację do zmian klimatu, ale także przyczyniają się do obniżenia kosztów eksploatacyjnych, związanych z utrzymaniem infrastruktury wodnej – mówi Tomasz Kaleta, dyrektor zarządzający ds. sprzedaży i marketingu w Develii.
Zieloną ścieżką podąża także Ronson.
- Rozumiejąc wyzwania wynikające ze zmian klimatycznych wdrażamy innowacyjne rozwiązania, np. w inwestycji EKO Falenty zastosowaliśmy kompleksowy system zarządzania wodami opadowymi. Wody z dachów budynków są odprowadzane za pomocą zewnętrznych rur spustowych i odwodnień liniowych do otwartego zbiornika retencyjnego na terenie osiedla. Dzięki temu możliwe jest zarówno gromadzenie, jak i ponowne wykorzystywanie wód opadowych, np. do podlewania zieleni na działkach – tłumaczy Karolina Bronszewska, dyrektor marketingu i innowacji Ronson Development.
W podobnym tonie wypowiada się Damian Tomasik, prezes spółki Alter Investment.
- W obliczu postępujących zmian klimatycznych, których skutkiem są coraz częstsze ulewy i lokalne podtopienia, priorytetem jest dla nas tworzenie projektów, które minimalizują negatywny wpływ na środowisko i przyczyniają się do budowania odporności miast. Dążymy do wdrożenia rozwiązań, które wspierają efektywne zarządzanie wodami opadowymi. Chodzi m.in. o zbiorniki i systemy gromadzenia wód deszczowych, które redukują ryzyko przeciążenia kanalizacji w czasie intensywnych opadów, a także o zielone dachy i ogrody deszczowe, a więc powierzchnie absorbujące wodę, przez co zmniejsza się jej odpływ do kanalizacji. Wprowadzamy także permeabilne nawierzchnie, a więc chodniki i drogi o właściwościach umożliwiających przepuszczanie wody – mówi Damian Tomasik.
Mieszkańcy w grze w zielone
Po nowoczesne rozwiązania prośrodowiskowe sięga także Grupa Robyg.
- Większość naszych osiedli wyposażona jest w minimum pięć rozwiązań niskoemisyjnych, jak np. oświetlenie LED w częściach wspólnych, szklenia trzyszybowe, wymienniki ciepła, systemy sterowania instalacjami, windy z odzyskiem ciepła, czujniki ruchu i zmierzchu czy zielone dachy – wymienia Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg.
Deweloper na każdym osiedlu projektuje także duże tereny zielone, ogrody deszczowe i ścieżki spacerowe.
- Mamy też budki dla ptaków i domki dla owadów. Stosujemy ponadto farby elewacyjne i kostkę antysmogową pochłaniające zanieczyszczenia – mówi Joanna Chojecka.
Deweloper wspiera także elektromobilność, Na osiedlach instaluje ładowarki dla samochodów elektrycznych i ławki solarne. Inwestuje także w infrastrukturę rowerową – stojaki i stacje napraw jednośladów.
- Wszystkie te rozwiązania pomagają ograniczać ślad węglowy naszych osiedli w fazie operacyjnej czyli w trakcie użytkowania budynków. By ograniczać emisje na etapie powstawania budynku zadeklarowaliśmy przejście w 100 proc. na energię z odnawialnych źródeł w procesach budowlanych do końca 2024 r. Taki krok pozwoli znacząco zredukować ślad węglowy i przyczynić się do ograniczenia emisji CO2. Dotychczas nasza firma zbudowała 51 374 m kw. zielonych dachów, na powierzchni 135 895 mkw. posadziliśmy krzewy sprzyjające ptakom i owadom oraz 4 697 drzew. 27 naszych osiedli posiada systemy odprowadzania wody deszczowej do zieleni w częściach wspólnych – wylicza Joanna Chojecka.
Troskę o środowisko i lokalną społeczność deklaruje także Mennica Polska, która w Warszawie buduje Bulwary Praskie. Częścią inwestycji będzie park liniowy, który stanie się jej zielonym kręgosłupem. Rozciągający się wzdłuż osiedla teren będzie przedłużeniem Parku Naturalnego Golędzinów.
- Park zostanie wzbogacony o liczne udogodnienia dla mieszkańców, takie jak place zabaw, siłownie plenerowe oraz strefy relaksu, tworząc przestrzeń sprzyjającą aktywnemu wypoczynkowi i integracji społecznej. Oprócz funkcji rekreacyjnej, park liniowy będzie odgrywał istotną rolę w poprawie mikroklimatu osiedla. Dzięki naturalnej zieleni obniży temperaturę w upalne dni, co przyczyni się do większego komfortu mieszkańców i użytkowników przestrzeni. To przykład, jak współczesna urbanistyka może harmonijnie łączyć rozwój miasta z troską o środowisko i jakość życia – tłumaczy Wojciech Kotecki, wspólnik pracowni BBGK Architekci.
Zielona odznaka
Odpowiedzialność społeczną i środowiskową dewelopera można potwierdzić certyfikatami, które zyskują coraz większą popularność na rodzimym rynku.
W 2021 r. Polskie Stowarzyszenie Budownictwa Ekologicznego PLGBC opracowało certyfikat Zielony Dom. Ubiegające się o niego inwestycje są analizowane m.in. pod kątem efektywności energetycznej, odpowiedzialnego wykorzystania zasobów, emisji CO2 i negatywnego oddziaływania na otoczenie i środowisko.
Zielony Dom jest zgodny z unijną Taksonomią i – jak zapewniają jego twórcy - pozwoli deweloperom skuteczniej włączać się w realizację europejskich celów klimatycznych i zwiększy konkurencyjność rodzimych projektów na arenie międzynarodowej.
– Inwestycje spełniające kryteria Taksonomii UE mają większe szanse na pozyskanie korzystnego finansowania i dostępu do „zielonych” instrumentów finansowych. Będą to inwestycje wysoce efektywne energetycznie, tym samym lepiej przygotowane na przyszłe regulacje, minimalizujące ryzyko kosztownych modernizacji w przyszłości. Będą odporne na zmiany klimatu, wybudowane z materiałów bez toksycznych związków i przede wszystkim - z poszanowaniem środowiska – przekonuje Dorota Bartosz, dyrektorka ds. zrównoważonego budownictwa w PLGBC i autorka założeń certyfikatu Zielony Dom.
W 2024 r. objęto nim inwestycje, w których powstanie łącznie 55 budynków. Kolejne rozmowy z inwestorami są w toku.
Deweloperzy tworzą również własne kodeksy i standardy, odnoszące się do budów prowadzonych z poszanowaniem środowiska naturalnego. Przykładem są Apartamenty Beethovena, które na warszawskim Mokotowie realizuje Dom Development. Osiedle zaprojektowano zgodnie z Zieloną Kartą Inwestycji, a wewnętrznym standardem spółki opracowanym w ramach strategii ESG DOM 2030.
Na dachach budynków zostaną zainstalowane panele fotowoltaiczne, których energia zasili części wspólne. W połączeniu z czujnikami ruchu i oświetleniem LED system ten przyczyni się do obniżenia kosztów eksploatacji. Ponadto, mieszkańcy otrzymają nakładki oczyszczające powietrze, które po instalacji w nawiewnikach okiennych będą chroniły domowników przed zanieczyszczeniami.