Inwestorzy, którzy chcą wziąć udział w ofercie PZU, powinni zacząć gromadzić gotówkę. Przy zakupie nie będą mogli posiłkować się kredytem w domu maklerskim.
- Wyciągnęliśmy wnioski z poprzednich prywatyzacji. Chcemy wyeliminować kolejki i wysokie lewary. Dla inwestorów indywidualnych przeznaczona będzie pula 6 mln akcji, by 200-250 tys. inwestorów miało gwarancję objęcia akcji. Każdy, kto złoży zapis dostanie określoną liczbę akcji – mówi Aleksander Grad, minister skarbu państwa.
Problem w tym, że iskrzy między akcjonariuszami przy ustalaniu ceny emisyjnej. Holendrzy ją windują, resort niekoniecznie.
Resort skarbu nie chce, by powtórzyła się sytuacja, taka, jak w przypadku Telekomunikacji Polskiej. Sprzedał akcje po 38 zł, a potem nigdy cena na giełdzie już nie była wyższa.
Więcej w czwartkowym Pulsie Biznesu.