Okazja dla biur klasy B Chcą wynajmować

Agnieszka Zielińska
opublikowano: 2008-11-04 00:00

Popyt na powierzchnię biurową nie zmaleje, ale zmniejszy się liczba budowanych obiektów. To skutki kryzysu na rynkach finansowych.

Wiele zapowiadanych inwestycji odłożono

Popyt na powierzchnię biurową nie zmaleje, ale zmniejszy się liczba budowanych obiektów. To skutki kryzysu na rynkach finansowych.

Do takich wniosków doszli przedstawiciele deweloperów i pośredników biurowych podczas konferencji "Biurowce w Polsce 2008", która odbyła się w ubiegłym tygodniu w warszawskim hotelu Marriott.

Ich zdaniem, skutkiem obecnej sytuacji będzie wzrost kosztów finansowania inwestycji, co wpłynie na zmniejszenie podaży nowej powierzchni biurowej. Wzrosną też stawki czynszów w najbardziej prestiżowych lokalizacjach, a część najemców przeniesie się na obrzeża miast. Wzrośnie też zapewne popyt na tańsze biurowce klasy B (patrz: cenne dane).

Chcą wynajmować

Jest też dobra wiadomość: popyt na powierzchnię biurową nie zmaleje.

Potwierdzają to badania firmy Nowy Adres i instytutu badawczego Millward Brown. Raport "Powierzchnie biurowe w Warszawie — Badania Popytu i Preferencji Najemców 2008" opracowano na podstawie wywiadów z przedstawicielami 573 warszawskich firm.

Okazuje się, że co czwarta ankietowana spółka w ciągu najbliższych dwóch lat wynajmie nowe biuro. Głównym powodem takiej decyzji jest konieczność powiększenia powierzchni zajmowanej przez firmę. Z tego powodu nową umowę najmu zamierza zawrzeć blisko 86 proc. badanych — z reguły spółek średniej wielkości zatrudniających od 51 do 250 pracowników. 10 proc. firm zdecyduje się na ten krok, by powiększyć swój prestiż, a blisko 7 proc. woli kupić lub wybudować własne biuro.

Najbardziej preferowaną lokalizacją firmowej siedziby pozostaje Śródmieście. Tę dzielnicę wybrałoby blisko 28 proc. firm. Na kolejnych miejscach plasują się: Mokotów (27 proc. wskazań) oraz Ochota (16 proc.). Niespodzianką jest duża popularność Żoliborza — siedzibę przeniosłoby tu 14 proc. potencjalnych najemców. Zdaniem autorów raportu, można to tłumaczyć m.in. dobrą komunikacją dzielnicy i, przede wszystkim, sąsiedztwem linii metra. Lokalizacją, która może stać się atrakcyjna w przyszłości, jest Praga Południe. Chęć umieszczenia tu biura deklaruje 11 proc. firm.

Deweloperzy wyhamują

Niestety, ostatnie wydarzenia na rynkach finansowych sprawiły, że wiele zapowiadanych wcześniej inwestycji biurowych na razie nie powstanie, co może również wpłynąć na decyzje najemców.

— Popyt na biura w Warszawie i całym kraju to efekt szybkiego wzrostu gospodarczego Polski i niewystarczającej podaży. Firmy mają spore kłopoty ze znalezieniem odpowiedniego lokum. Deweloperzy zapowiadali wzrost liczby nowoczesnej powierzchni biurowej w Warszawie na przełomie 2010 i 2011 roku, jednak po ostatnich wydarzeniach na światowych rynkach banki graniczają kredyty. Jeśli ta tendencja się umocni, część z zapowiadanych inwestycji nie powstanie i firmy planujące przeprowadzkę do nowego biura będą musiały odłożyć te plany na później — ocenia Katarzyna Cyprynowska, prezes firmy Nowy Adres.

Nie wszyscy najemcy będą mogli czekać. Dlatego zmniejszenie liczby nowych inwestycji biurowych może stać się szansą dla biurowców klasy B — część najemców może tam wynająć dodatkową powierzchnię.

Agnieszka

Zielińska