Wczoraj OLT Express odwołał nieoczekiwanie wszystkie połączenia wykonywane samolotami ATR. Dzień wcześniej przedstawiciele linii zapowiedzieli, że zrobią to, ale od 10 sierpnia.
— Zrobiliśmy to na prośbę inwestora, który nie chce kupować spółki obciążonej długami. W ciągu kilkunastu godzin będę wiedział, czy inwestor wchodzido spółki, czy nie — mówi Jarosław Frankowski, dyrektor zarządzający OLT Express.
Na problemy konkurenta zareagował Eurolot, który zaproponował niedoszłym pasażerom OLT Express bilety w cenie konkurenta na trasach z Krakowa do Gdańska i Szczecina. Przedstawiciele Eurolotu zapewniają, że to nie koniec i firma może ogłosić uruchomienie lotów na niektórych zamkniętych przez OLT trasach. Eurolot chce mieć w tym roku 120-150 tys. pasażerów. OLT Express w swojej dotychczasowej historii przewiózł już 320 tys. osób.