Choć na biznesie ubezpieczeń komunikacyjnych wywróciła się niejedna firma, to chętnych do sprzedaży polis w tym segmencie nie brakuje. Latem ubiegłego roku działalność rozpoczął Genertel wywodzący się z włoskiej grupy Generali. Za pośrednictwem platformy internetowej Redclick.pl oraz aplikacji na smartfony polscy kierowcy będą mogli kupić ubezpieczenie samochodu, motocykla lub samochodu dostawczego.
Wkrótce działalność na polskim rynku rozpocznie Ominimo Insurance, który zamierza sprzedawać cyfrowe ubezpieczenia komunikacyjne, w tym obowiązkowe OC oraz autocasco. Ponad rok temu wszedł na rynek węgierski. Sprzedał tam ponad 300 000 polis i zdobył 7 proc. rynku ubezpieczeń komunikacyjnych. Polska ma być drugim, ale nie ostatnim krajem, w którym Ominimo zamierza powalczyć o udziały w ubezpieczeniowym torcie. Na radarze insurtechu wycenianego na ponad 200 mln EUR jest 10 krajów europejskich, w tym Szwecja i Holandia.
— Polska cechuje się bardzo dobrze rozwiniętym rynkiem ubezpieczeniowym. Liczymy, że staniemy się jego ważną częścią, nawiązując współpracę z wieloma partnerami — mówi Luka Bucan, dyrektor operacyjny grupy i prezes Ominimo w Polsce.
Ominimo będzie działało nad Wisłą jako MGA (managing general agent), co oznacza, że na jego barkach będzie spoczywała odpowiedzialność za dystrybucję, likwidację szkód oraz produkty. Partnerem, który dostarczy insurtechowi pojemność ubezpieczeniową w Polsce, będzie drugi co do wielkości (pod względem przychodów) ubezpieczyciel w Europie — Zurich Insurance Group. W formule MGA w Polsce działa m.in. Trasti, którego współzałożycielem jest Artur Olech, do niedawna prezes PZU. Trasti korzysta z pojemności ubezpieczeniowej działającego na wielu rynkach słoweńskiego Triglavu.
Ubezpieczenia Ominimo, które wykorzystuje własne algorytmy sztucznej inteligencji do precyzyjnej oceny ryzyka, będą dostępne u agentów ubezpieczeniowych, w porównywarkach internetowych oraz na stronie internetowej.
W lipcu 2024 r. z polskiego rynku wycofał się niemiecki Wefox, który prowadził działalność jako oddział i specjalizował się w sprzedaży polis OC. Walkę o udziały rynkowe przypłacił utratą rentowności. W sierpniu tego samego roku portfel jego klientów przejął czeski ubezpieczyciel Direct pojišťovna, który jest częścią grupy Direct działającej w regionie CEE. W ciągu 10 lat działalności Direct pojišťovna urosła ośmiokrotnie, a z jej usług korzysta już ponad klientów w Czechach. Ubezpieczyciel zapowiedział, że w Polsce oprócz OC komunikacyjnego, ubezpieczeń dodatkowych i autocasco wkrótce zaoferuje m.in. ubezpieczenia mieszkaniowe.
W ostatnich miesiącach ceny obowiązkowych polis OC po wielu latach spadków ruszyły mocno w górę. Ubezpieczyciele urealniają stawki, bo lata walki na najtańszą polisę komunikacyjną, by zdobywać udziały rynkowe, bardzo mocno odbiły się na wyniku technicznym większości graczy. W 2024 r. strata techniczna sektora w OC sięgnęła niemal 600 mln zł.