Onde stawia na słońce i wiatr

Katarzyna KapczyńskaKatarzyna Kapczyńska
opublikowano: 2021-05-24 20:00

Spółka budowlana Erbudu chce w tym roku zbudować portfel fotowoltaiczny na 580 MW. Rozwój na rynku OZE pomoże zrealizować emisja akcji.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jakie plany ma spółka z grupy Erbudu,
  • jak chce wykorzystać pieniadze z dokapitalizowania,
  • w jakiej jest aktualnie kondycji i jakie są prognozy.

Giełdowa grup Erbud chwaliła się niedawno rekordowymi wynikami, które zawdzięcza głównie kontraktom na budowę odnawialnych źródeł energii. W tym segmencie działa za pośrednictwem spółki Onde, która zajmowała się kiedyś głównie budową dróg, działając pod nazwą Przedsiębiorstwo Budownictwa Drogowo-Inżynieryjnego. Przed laty postanowiła jednak zdywersyfikować działalność. Obecnie segment drogowy stanowi jedynie 18 proc. przychodów firmy i około 35 proc. portfela, szacowanego na około 1 mld zł. Onde obecnie należy do liderów rynku odnawialnych źródeł energii (OZE). Jest zaangażowane w realizację projektów o mocy stanowiącej 57 proc. farm wiatrowych, które wygrały aukcje w 2019 r. i około 10 proc. projektów z segmentu fotowoltaiki (PV).

- Udział drogownictwa spada, coraz mocniej zastępują je projekty z rynku OZE. Staramy się jednak, by rentowność kontraktów drogowych nie odbiegała od rentowności segmentu OZE, w 2020 r. wynosiła 7 proc. na poziomie EBITDA – szacuje Paweł Średniawa, prezes Onde.

Emisja na budowę portfela OZE

Firma zapowiada intensywny rozwój w segmencie energetyki odnawialnej. W związku z tym planuje emisję akcji. Paweł Średniawa nie ujawnia jej wartości, bo prospekt emisyjny nie ma jeszcze akceptacji Komisji Nadzoru Finansowego.

- Do końca czerwca podejmiemy decyzję, czy uplasujemy emisję na giełdzie, czy skierujemy ją do inwestora strategicznego - zaznacza prezes Onde.

Spółka potrzebuje kapitału na rozwój działalności w tzw. modelu develop, bulid and sell. Już rozpoczęła proces pozyskiwania projektów PV, planuje także zgłosić je do kolejnych aukcji i rozpocząć – jako inwestor - budowę farm fotowoltaicznych. Następnie zamierza sprzedać funkcjonujące instalacje PV inwestorom.

- W tym roku zamierzamy zbudować portfel projektów o łącznej mocy około 580 MW: projekty na 80 MW planujemy realizować jako beneficjent już rozstrzygniętych aukcji, a na 100 MW - po pozyskaniu kontraktów z nowych aukcji. W ramach projektów deweloperskich zamierzamy budować portfel o mocy nawet 400 MW – wylicza Paweł Średniawa.

Akumulator na farmie
Akumulator na farmie
- Rozważamy budowanie przy farmach PV magazynów energii. Na razie obserwujemy rynek – mówi Paweł Średniawa, prezes Onde.

Rynek skorzysta na poprawie klimatu dla wiatraków

Dzięki złagodzeniu przepisów dotyczących energetyki wiatrowej Onde liczy także na odblokowanie projektów wstrzymanych po 2016 r., kiedy regulacje zaostrzono.

- Obecnie jesteśmy zaangażowani w budowę farm wiatrowych o mocy 1,2 tys. MW, a w sumie dotychczas braliśmy udział w realizacji farm o mocy 2,5 tys. MW. Zazwyczaj inwestorzy decydowali się na turbiny o mocy 2-3 MW, ale nowe przepisy pozwolą ja zwiększyć do 4-6 MW. Dzięki temu na polskim rynku szybciej będzie można zwiększyć udział OZE w miksie energetycznym – mówi Paweł Średniawa.

Okiem eksperta
OZE przyciągają jak magnes
Damian Kaźmierczak
główny ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa

Na rodzimym rynku działa wielu deweloperów OZE - zarówno polskich, jak i zagranicznych. Ogrom inwestycji w ramach transformacji gospodarki w kierunku obniżenia emisji i kosztów będzie przyciągał kolejnych graczy. To bardzo perspektywiczny rynek, na którym można uzyskać wysokie stopy zwrotu. Obserwujemy trend wchodzenia w działalność deweloperską OZE przez duże grupy budowlane, z doświadczeniem w budowie farm wiatrowych i fotowoltaicznych [takie plany ogłosił np. Budimex - red.]. Firmy te mają nad mniejszymi podmiotami zdecydowaną przewagę w postaci zasobów technicznych i organizacyjnych - od pozyskania gruntów do wybudowania farmy. Ich kluczową przewagą konkurencyjną są jednak fundamenty ekonomiczne, ułatwiające pozyskanie finansowania bankowego oraz wygenerowane nadwyżki gotówki, którą można przeznaczyć na projekty niedostępne dla mniejszych graczy.