Drogi CO2 napędza Erbud

Katarzyna KapczyńskaKatarzyna Kapczyńska
opublikowano: 2021-05-13 20:00

Zyski grupy rosną m.in. dzięki OZE. Szykuje się ona do czerwcowej aukcji za 5 mld zł, by pozyskać umowy wykonawcze, a także samodzielnie budować farmy.

Przeczytaj tekst i dowiedz się:

  • Jaki jest udział inwestycji w OZE w porftelu spółki
  • Na co Erbud wykorzysta pieniądze ze sprzedaży akcji Onde
  • Jak eksperci oceniają szanse spółki na rynku OZE

W I kwartale 2021 r. zysk netto grupy Erbud sięgnął prawie 21 mln zł wobec 0,5 mln straty w tym samym okresie 2020 r. Wynik operacyjny zwiększył się o 464 proc. do 25,8 mln zł, a EBITDA o 237 proc. do 31 mln zł, dając 5,8 proc. rentowności. Przychody wzrosły o 22 proc., do 537 mln zł.

- Największy wpływ na wzrost zyskowności miał segment realizacji kontraktów dotyczących odnawialnych źródeł energii (OZE) – informuje Dariusz Grzeszczak, prezes Erbudu, przyznając, że rosnące koszty uprawnień do emisji CO2 są i będą jednym z motorów inwestycji w OZE.

To zaś pozwoli grupie budować duży portfel wysokomarżowych kontraktów.

- Przygotowujemy się do wzięcia udziału w czerwcowych aukcjach dla nowych instalacji OZE, których wartość szacuje się w sumie nawet na 5 mld zł. Po pierwszym kwartale 2021 udział tego segmentu w przychodach grupy sięgnął ponad 200 mln zł, a kontrakty za ok. 700 mln zł mamy jeszcze w portfelu. Zakładamy, że rocznie będziemy realizować inwestycje w OZE warte co najmniej 1-1,5 mld zł, a w razie wzrostu rynkowego zapotrzebowania, jesteśmy w stanie wykonać umowy nawet za 2 mld zł rocznie – zakłada Dariusz Grzeszczak.

Erbud chce być deweloperem OZE

Giełdowa grupa planuje nie tylko zdobywać kontrakty na budowę farm fotowoltaicznych, ale także kupować projekty z pozwoleniami na budowę, być deweloperem zarządzającym procesem realizacji, a finalnie sprzedawać je w pakietach inwestorom finansowym. Obecnie ma w portfelu umowy dotyczące instalacji na 241 MW, ale czeka jeszcze na pozwolenia na ich wykonanie. Do końca roku zamierza pozyskać kontrakty na budowę i operowanie farmami produkującymi łącznie 500-600 MW energii.

Dariusz Grzeszczak pozytywnie ocenia także projekt tzw. ustawy odległościowej, która ma poszerzyć możliwości budowy lądowych farm wiatrowych. Zakłada jednak, że pierwsze tego typu kontrakty wejdą w fazę realizacji za dwa-trzy lata.

Kontrakty OZE w grupie Erbud realizuje firma Onde. Mimo że jest lokomotywą napędzającą wyniki, grupa planuje sprzedać pakiet jej akcji, zachowując kontrolę, a także przeprowadzić emisję akcji, która pozwoli Onde rozwinąć działalność. Decyzja Komisji Nadzoru Finansowego w sprawie prospektu emisyjnego spodziewana jest w czerwcu. Grupę czekają więc gorące wakacje, poświęcone przygotowaniom do giełdowego debiutu Onde albo wprowadzeniu do tej spółki inwestora.

Powrót biur i hoteli
Powrót biur i hoteli
Dariusz Grzeszczak, prezes Erbudu informuje, że mimo pandemii, nadal nieźle trzyma się w grupie segment kubaturowy, stanowiący połowę portfela wycenianego w sumie na 2,7 mld zł. Zakłada, że w II połowie roku wrócą zamówienia na hotele czy biura.

Dzięki transakcji w grę wchodzi nie tylko pozyskanie funduszy na rozwój na rynku OZE, ale także na budowę przez Erbud fabryki drewnianych budynków modułowych pod Toruniem oraz akwizycje na rynku serwisu przemysłowego w Niemczech. Ta działalność także się w grupie dobrze rozwija. Przy 24 mln zł przychodów w I kwartale 2021 r. przyniosła 2,6 mln EBIT, dając 11 proc. rentowności operacyjnej.

- Mamy podpisaną umowę i akceptację odpowiednika naszego UOKiK-u na przejęcie, ale ze względu na niemiecką etykietę biznesową konkretne informacje dotyczące akwizycji w segmencie przemysłowym za granicą podamy na początku czerwca – informuje Dariusz Grzeszczak.

Grupa liczy na dążenie przemysłu do cięcia emisji

W Polsce natomiast należąca do grupy spółka Erbud Industry ma w ciągu 5 lat zwiększyć portfel zamówień i przychody w segmencie budownictwa i serwisu przemysłowego, dzięki któremu krajowe firmy znacznie obniżą emisyjność. Strategię obniżenia emisyjności już ogłosił Ciech, przygotowuje ją także grupa Azoty.

Dariusz Grzeszczak zapewnia, że krajowe firmy coraz chętniej inwestują w energetykę, ciepłownictwo czy instalacje przemysłowe zasilane gazem, energią albo szukają innych niskoemisyjnych technologii, a Erbud Industry będzie uczestniczył w postępowaniach na zdobycie takich kontraktów.

Okiem eksperta
Presja podwyżek
Damian Kaźmierczak
główny ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa

Krótkoterminowe kontrakty kubaturowe ograniczają wpływ na firmę wzrostu kosztów surowców i materiałów, a potencjalna marża jest wyższa niż w segmencie infrastruktury transportowej. Natomiast budowa farm wiatrowych i fotowoltaicznych to wyspecjalizowany i przede wszystkim niezwykle perspektywiczny obszar rynku budowlanego, gdzie liczy się wiarygodność i kompetencje, których Erbudowi nie brakuje. Na uwagę zwraca bardzo silna pozycja finansowa grupy bez długu netto i z wysokim poziomem gotówki, co ułatwia jej poszerzanie działalności i pozyskiwanie nowych zleceń. Strategia rozwoju grupy napawa mnie optymizmem co do utrzymania przez Erbud dobrych wyników finansowych w przyszłości. W kolejnych kwartałach marże spółki będą znajdywały się jednak pod presją drożejących surowców i materiałów, co obecnie jest bolączką całego rynku budowlanego. Nie bez znaczenia będzie także stopniowe nasilenie presji płacowej ze strony pracowników i stopniowy wzrost cen usług podwykonawczych w kolejnych miesiącach roku.