Nie jest jasne, jaki inwestor zostanie wybrany - czy branżowy czy finansowy i kiedy rozpocznie się proces negocjacji. Jako doradców zarząd firmy wybrał ANG Sundal Collier oraz Morgan Stanley. Mają one dokonać "strategicznego przeglądu spółki", który zakończy się w II połowie obecnego roku
Opera w ostatnich latach rozwijała oparty o własne i zakupione rozwiązania dział marketingu i reklamy online. Firma kupowała także spółki reklamy online istotne na lokalnych rynkach; w ten sposób Opera Software przejęła brazylijską firmę Bemobi. Firma ta była znaczącym graczem na południowoamerykańskim rynku gier przygodowych i aplikacji mobilnych w modelu subskrypcyjnym, co miało zwiększyć zyski reklamowe w segmencie mobilnym Opera Mini.
Bemobi dysponowała bowiem 6 mln subskrybentów i to w segmencie który łatwo było monetyzować. Norweska spółka zdecydowała się bowiem na utrzymanie i rozwijanie jej modelu biznesowego - brazylijska firma oferowała duże pakiety aplikacji i gier mobilnych w subskrypcji, podobnej do otwartego w 2014 roku Opera Subscription Mobile Store.
Opera Subscription Mobile Store miał być sklepem, który przyciągnie do firmy i jej przeglądarek nowych klientów. Zawierał mechanizmy mobilnych kont prepaid, którymi można było opłacać abonament za aplikacje i gry; nie było konieczności opłaty kartą kredytową. Opera także wraz z firmami dostępowymi tworzyła własne rozwiązania do reklam i ogłoszeń.
Wyniki firmy są dość dobre - w II kw. 2015 roku Opera Software ASA wykazała przychody rzędu 146 mln USD, wobec 100 mln USD w analogicznym okresie roku ubiegłego. Jednak, mimo wzrostów przychodów analitycy i inwestorzy zwracają uwagę na słabość segmentu reklam mobilnych prowadzonego z firmami trzecimi, zwłaszcza na rynkach europejskich i w USA. Przewidywany cel przychodowy na 2015 rok z 630-650 mln USD spadł ostatecznie do 600-615 mln USD. Jak ogłosiła sama firma przychody z Opera Mobile Advertising prowadzonego ze stroną trzecią spadną z przewidywanych 445-455 mln USD do poziomu 392-405 mln USD.
W Polsce udziały przeglądarki Opera w rynku internetowym są stabilne. Według Gemius Ranking zajmuje ona 5-6 miejsce na rynku 5,79-5,87 proc. (dane za okres 13.07-02.08.2015).
Poszukiwanie inwestora przez Opera Software ASA wpisuje się trend biznesowy opisywany niedawno w artykule redakcyjnym francuskiego dziennika "Le Monde". Polega ono na wyznaczaniu przez analityków bardzo wysokich estymacji dla firm ITC zakładających np. 30 proc. wzrost przychodów w ciągu roku i w następstwie negatywne prognozy dla tych firm, jeśli nie zdołają one tych bardzo wysokich celów wykonać m.in. na skutek niezależnych od nich wydarzeń, jakie w danym roku nastąpiły na głównych dla nich rynkach regionalnych. Tymczasem mogą to być np. problemy w strefie euro, gwałtowna zwyżka franka szwajcarskiego czy kłopoty lokalnej waluty którą, mimo dobrego stanu finansów państwowych, wysprzedają inwestorzy, wychodzący z inwestycji w krajach rozwijających się "ze względu na irracjonalne stany paniki, związane z niepotwierdzonymi plotkami gospodarczymi". Spółka o zdrowych podstawach finansowych i dobrym modelu ekonomicznym musi poszukiwać wtedy inwestorów - twierdzi francuski dziennik.