(Depesza uzupełniona o dodatkowe informacje i tło w paragrafach 1-5)
WARSZAWA (Reuters) - Pakiet akcji aliansu Euronext, jaki zamierza kupić Giełda Papierów Wartościowych SA (GPW) nie będzie przekraczać jednego procenta kapitału tej spółki, powiedział w poniedziałek wiceprezes zarządu GPW, Piotr Szeliga.
GPW zamierza kupić pakiet akcji Euronext w ofercie publicznej tej spółki, która spodziewana jest na maj tego roku.
"Kwota jaką przeznaczymy na ten zakup nie będzie bardzo duża. Nasz udział kapitałowy nie będzie przekraczać jednego procenta" - powiedział Reuterowi Szeliga. Nie podał jednak kwoty przeznaczonej na transakcję.
Wcześniej przewodniczący rady giełdy Marek Wierzbowski poinformował, że jeśli zarząd GPW podejmie decyzję o wejściu kapitałowym do Euronextu, starania te poprze. Analitycy oceniają, że kapitalizacja Euronextu powinna osiągnąć 3-4 miliarda euro, czyli nieco poniżej Deutsche Boerse.
Zdaniem Wierzbowskiego, giełda warszawska musi wejść w sojusz z którymś z aliansów giełd zagranicznych. "Trzeba być przygotowanym do rozmów, pomocny może być więc zakup tych akcji" - stwierdził.
Z technologicznego punktu widzenia GPW najbliżej w Europie jest do Euronextu, ponieważ korzysta z podobnego systemu obrotu, nazwanego w Polsce Warsetem.
"Posiadając akcje Euronext, giełda warszawska może posiadać takie prawa, jakie wynikają te statusu akcjonariusza" - stwierdził przewodniczący rady GPW. Na przykład brać udział w walnych zgromadzenia akcjonariuszy, dodał.
Uczestnicy rynku pozytywnie oceniają plany GPW, ale zwracają uwagę, że jednym z najistotniejszych posunięć, które będą mieć znaczenie dla przyszłości rynku jest prywatyzacja.
"Zdajemy sobie sprawę z trendów światowych, giełda powinna mieć partnera o zasięgu ponadnarodowym. Ale najważniejsza jest prywatyzacja" - powiedział Marcin Sadlej, szef działu analiz Centralnego Domu Maklerskiego Pekao SA.
Obecnie 98 procent akcji GPW należy do skarbu państwa. Zgodnie z dokumentem przyjętym przez Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów w 1999 roku, giełda ma zostać sprywatyzowana do 2002 roku.
Proces prywatyzacji nie posuwa sie na razie do przodu. "Ministerstwo nie ogłosiło nawet konkursu na doradcę prywatyzacyjnego" - powiedział Wierzbowski.
Jak wynika z informacji ze źródeł zbliżonych do giełdy, jeden z wariantów jej prywatyzacji zakłada ofertę publiczną, dzięki której swoje papiery, lub ich część, mógłby sprzedać skarb państwa. Kupującym mógłby być jeden z aliansów giełd europejskich i polskie banki oraz domu maklerskie.
((Kuba Kurasz, Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))