OPIS1-GPW chce kupić mniej niż 1 proc. Euronextu

opublikowano: 2001-02-19 13:21

(Depesza uzupełniona o dodatkowe informacje i tło w paragrafach 1-5)

WARSZAWA (Reuters) - Pakiet akcji aliansu Euronext, jaki zamierza kupić Giełda Papierów Wartościowych SA (GPW) nie będzie przekraczać jednego procenta kapitału tej spółki, powiedział w poniedziałek wiceprezes zarządu GPW, Piotr Szeliga.

GPW zamierza kupić pakiet akcji Euronext w ofercie publicznej tej spółki, która spodziewana jest na maj tego roku.

"Kwota jaką przeznaczymy na ten zakup nie będzie bardzo duża. Nasz udział kapitałowy nie będzie przekraczać jednego procenta" - powiedział Reuterowi Szeliga. Nie podał jednak kwoty przeznaczonej na transakcję.

Wcześniej przewodniczący rady giełdy Marek Wierzbowski poinformował, że jeśli zarząd GPW podejmie decyzję o wejściu kapitałowym do Euronextu, starania te poprze. Analitycy oceniają, że kapitalizacja Euronextu powinna osiągnąć 3-4 miliarda euro, czyli nieco poniżej Deutsche Boerse.

Zdaniem Wierzbowskiego, giełda warszawska musi wejść w sojusz z którymś z aliansów giełd zagranicznych. "Trzeba być przygotowanym do rozmów, pomocny może być więc zakup tych akcji" - stwierdził.

Z technologicznego punktu widzenia GPW najbliżej w Europie jest do Euronextu, ponieważ korzysta z podobnego systemu obrotu, nazwanego w Polsce Warsetem.

"Posiadając akcje Euronext, giełda warszawska może posiadać takie prawa, jakie wynikają te statusu akcjonariusza" - stwierdził przewodniczący rady GPW. Na przykład brać udział w walnych zgromadzenia akcjonariuszy, dodał.

Uczestnicy rynku pozytywnie oceniają plany GPW, ale zwracają uwagę, że jednym z najistotniejszych posunięć, które będą mieć znaczenie dla przyszłości rynku jest prywatyzacja.

"Zdajemy sobie sprawę z trendów światowych, giełda powinna mieć partnera o zasięgu ponadnarodowym. Ale najważniejsza jest prywatyzacja" - powiedział Marcin Sadlej, szef działu analiz Centralnego Domu Maklerskiego Pekao SA.

Obecnie 98 procent akcji GPW należy do skarbu państwa. Zgodnie z dokumentem przyjętym przez Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów w 1999 roku, giełda ma zostać sprywatyzowana do 2002 roku.

Proces prywatyzacji nie posuwa sie na razie do przodu. "Ministerstwo nie ogłosiło nawet konkursu na doradcę prywatyzacyjnego" - powiedział Wierzbowski.

Jak wynika z informacji ze źródeł zbliżonych do giełdy, jeden z wariantów jej prywatyzacji zakłada ofertę publiczną, dzięki której swoje papiery, lub ich część, mógłby sprzedać skarb państwa. Kupującym mógłby być jeden z aliansów giełd europejskich i polskie banki oraz domu maklerskie.

((Kuba Kurasz, Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))