OPIS1-W 2003 r rząd zakłada 3,1 proc. wzrost PKB

FOKSAL Narodowy Fundusz Inwestycyjny Spółka Akcyjna
opublikowano: 2002-06-21 17:12

(Depesza uzupełniona o wypowiedzi członków RPP oraz komentarz analityka)

Barbara Woźniak

KLARYSEW/WARSZAWA (Reuters) - Rząd potwierdził, że nie zamierza zwiększać na przyszły rok poziomu deficytu budżetowego, który ma wynieść 40 miliardów złotych. Wśród założeń makroekonomicznych znalazł się również 3,1-procentowy wzrost Produktu Krajowego Brutto (PKB).

Taki poziom w obliczu pojawiających się informacji o możliwym wzroście deficytu powyżej tego poziomu jest wiadomością pozytywną, ale dla części analityków 40 miliardów złotych deficytu i tak jest kwotą wyjątkowo wysoką.

Po piątkowym spotkaniu rządu, na którym przygotowywane były założenia do przyszłorocznego budżetu, minister finansów Marek Belka powiedział także, że przyszłoroczny wzrost Produktu Krajowego Brutto (PKB) wyniesie 3,1 procent.

"Im większy deficyt tym niestety ostrzejsza musi być polityka pieniężna, jeżeli mamy zachować stabilizację makroekonomiczną. W świetle wcześniejszych informacji, ta informacja, że to ma być 40 miliardów jest dobra" - powiedział Dariusz Rosati, członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP).

"Jestem bardzo zadowolony, że rada ministrów przyjęła w założeniach limit wydatków 192,5 miliarda złotych, czyli tak jak zakładano" - powiedział dziennikarzom minister finansów Marek Belka.

"Makroekonomiczne założenia do przyszłorocznego budżetu są założeniami realnymi, natomiast poziom deficytu nie daje powodów do optymizmu. Wciąż deficyt centralny na poziomie około pięciu procent PKB to jeden z wyższych poziomów w ciągu ostatnich lat" - powiedział Marcin Mróz, ekonomista SG Banku.

WZROST PKB O 3,1 PROC W 2003

Według założeń, które mają się znaleźć w przyszłorocznym budżecie wzrost PKB ma wynieść 3,1 procent wobec 1,0 procent w tym roku. Członkowie RPP są podzieleni wobec skali tempa wzrostu PKN w 2003 roku.

"W przyszłym roku wzrost PKB rzędu 3,1 procent jest realny. W całym 2002 roku szacuje wzrost o 1,5 procent a w tym kwartale o 1,0 procent" - powiedział Reuterowi Rosati.

Natomiast zdaniem Wiesławy Ziółkowskiej z RPP założenie, że w 2003 roku tempo wzrost PKB wyniesie 3,1-procentowego są zbyt optymistyczne.

"Wzrost PKB jest zbyt optymistyczny. Powinien być troszkę niższy" - powiedziała Ziółkowska.

Główny Urząd Statystyczny podał w piątek rano, że w pierwszych trzech miesiącach tego roku tempo wzrostu gospodarczego wyniosło 0,5 procent wobec 0,2 procent w ostatnim kwartale 2001 roku.

Belka poinformował również, że stopa bezrobocia w 2003 roku może być nie wyższa niż 18 procent, wobec zakładanego na ten rok poziomu nie więcej niż 20 procent.

W maju stopa bezrobocia spadła do 17,2 procent z 17,8 procent w kwietniu.

Stopa bezrobocia wzrosła na koniec pierwszego kwartału do rekordowo wysokiego poziomu ponad 18 procent.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))