Szef Fed Jerome Powell powiedział w środę, że dostrzega, że w ostatnich miesiącach zaostrzyły się warunki finansowe, m.in. z powodu rosnących rentowności obligacji skarbowych. Nie wykluczył, że dojdzie do kolejnej podwyżki kosztów pożyczek podczas posiedzenia FOMC w grudniu, jednocześnie przyznał, że decydenci już wkrótce mogą skończyć kampanię zacieśniania.
Zanim Rezerwa Federalna ogłosiła swoją decyzję ukazały się również dane Bureau of Labor Statistics o rynku pracy w USA, który we wrześniu ponownie wykazał się odpornością. Liczba dostępnych stanowisk zwiększyła się do 9,6 mln w porównaniu do 9,5 mln w sierpniu. Oczekiwano tymczasem 9,5 mln.
Rentowność obligacji skarbowych spadła, w przypadku “dziesięciolatek” do 4,73 proc., do czego przyczyniła się zapowiedź Departamentu Stanu USA o spowolnieniu tempa podwyżek na aukcjach długów o dłuższych terminach zapadalności między listopadem a styczniem.
S&P 500 wzrósł o 1 proc., a z jego segmentów najbardziej zyskiwały technologie (2 proc.), usługi telekomunikacyjne (1,8 proc.) i dobra dyskrecjonalne (1,4 proc.). Straty odnotował sektor energetyczny (-0,3 proc.).
Dow Jones Industrial Average wzrósł o 0,6 proc., a Nasdaq Composite o 1,6 proc.