Orbis czeka na inwestora

Artur Sulejewski
opublikowano: 1999-12-01 00:00

Orbis czeka na inwestora

POTRZEBNE WSPARCIE: Chcemy być obecni na rynkach światowych. Jestem przekonany, że silny inwestor branżowy ułatwi to naszej spółce — twierdzi Maciej Grelowski, prezes Orbisu. fot Grzegorz Kawecki

Orbis chce nadal dynamicznie się rozwijać. Jego zarząd stoi na stanowisku, że pomóc mu w tym może branżowy inwestor strategiczny.

— Podejmowaliśmy próbę przyspieszenia dalszej prywatyzacji firmy. Zawsze jednak trafialiśmy na okres wielkich prywatyzacji. Mam nadzieję, że w pierwszym półroczu 2000 roku ostatecznie rozstrzygnie się ta sprawa. Nie zabiegamy o środki. Potrzebujemy technologii, obecności na światowych rynkach. Dlatego też naszym zamiarem jest znalezienie się w grupie najbardziej liczących się operatorów hotelarskich na świecie — uważa Maciej Grelowski, prezes Orbisu.

Sieć będzie rosnąć

Strategia spółki na najbliższe lata zakłada dalszy rozwój sieci hotelarskiej. W pierwszej kolejności (nakładem 14 mln zł) ma być oddany do użytku (jeszcze w grudniu 1999 roku) hotel Zamojski. Na trzeci kwartał 2000 roku przewidziane jest zakończenie budowy hotelu Panorama, która pochłonie 48 mln zł. Orbis zainteresowany jest także budową nowych hoteli o niższym standardcie — 3-gwiazdkowych oraz moteli (docelowy plan to postawienie 8 obiektów wzdłuż autostrady A2). Oprócz oddawania do użytku nowych obiektów, spółka będzie rozbudowywać istniejącą bazę. Na rynku warszawskim w Novotelu dobudowanych zostanie 120 pokoi, Holiday Inn ma wzrosnąć o trzy piętra, w Verze przeprowadzana jest analiza ekonomiczna rozbudowy tego hotelu.

Klient jest najważniejszy

Władze Orbisu przywiązują dużą wagę do struktury swoich klientów. 7 z 10 gości korzystających z usług hotelarskich warszawskiej spółki to biznesmeni. Ich pobyt w hotelu jest zazwyczaj krótki i ogranicza się do czasu niezbędnego do załatwienia spraw służbowych. Kierownictwo firmy będzie dążyć do wydłużenia ich pobytu. Ma do tego zachęcić odwiedzających coraz wyższy standard świadczonych usług. W celu poprawienia jakości hotele mają być wyposażane w ośrodki rekreacyjne (fitness kluby, baseny, kręgielnie, korty tenisowe), sale restauracyjne z zapleczem gastronomicznym, centra konferencyjne, wystawowe i kongresowe.

Orbis to potentat hotelowy na krajowym rynku. Firma jest obecna w 26 miastach polskich. Krajowa sieć liczy 55 hoteli rozmieszczonych na terenie całego kraju. Składa się na nią 10 385 pokoi. Przed końcem 1999 roku Orbis posiada 42-proc. udział w krajowym rynku hoteli trzy, cztero- i pięcio- gwiazdkowych.

Zyski stale rosną

Spółka z roku na rok poprawia swoje wyniki finansowe. Na koniec 1997 roku czysty zysk wyniósł ponad 35,3 mln zł. Przez 12 miesięcy roku ubiegłego Orbis zarobił prawie 70 mln zł. W prognozach na 1999 rok kierownictwo firmy założyło osiągnięcie 87 mln zł. Mimo że po trzech kwartałach 1999 roku frekwencja w obiektach spółki spadła o 4,5 punktu procentowego względem takiego samego okresu roku poprzedniego, a sprzedane w tym roku pokojonoce są niższe o 6,5 proc. niż rok wcześniej, po 9 miesiącach Orbis wykazuje zysk netto na poziomie przekraczającym 100,7 mln zł.

Końcówka roku kalendarzowego zawsze oznacza dla spółki straty. Wynik netto nie zdoła więc utrzymać się na poziomie okrągłej granicy. Jednak władze Orbisu obecnie przewidują, że na koniec roku zysk wyniesie 90,4 mln zł. Taki rezultat będzie oznaczał 29,5-proc. poprawę względem 1998 roku. Zarząd spółki nie opublikował prognoz na 2000 rok. Zaznaczył jednak, że remonty hoteli Forum (w Warszawie i Krakowie), jakie zaplanowano na przyszły rok sprawiają, że będzie trudno utrzymać dotychczasową dynamikę przychodów.

— Podsumowując 1999 rok mogę stwierdzić, że obroniliśmy naszą pozycję na krajowym rynku hotelarskim — twierdzi Maciej Grelowski.

Nie wszystko się udało

Zarząd spółki nie zdołał zrealizować wszystkich zamierzeń przewidzianych na 1999 rok. Tegoroczny plan zakładał nakłady na modernizację na poziomie 298,2 mln zł. Ostatecznie wyniosą one około 200 mln zł. Jako główne przyczyny takiego stanu spółka wskazuje na zwolnienie tempa wzrostu gospodarczego kraju czy wprowadzenie nowych procedur przy realizacji inwestycji. Nadal nie rozstrzygnięta pozostaje kwestia sporu wokół hotelu Europejskiego, mimo iż Orbis złożył ofertę wykupienia praw do gruntu po cenach rynkowych.