Ostatni dzwonek na lepszą ochronę drobnych

KSA
opublikowano: 2008-04-11 00:00

Stowarzyszeniu Inwestorów

Stowarzyszeniu Inwestorów

Indywidualnych nie podoba

się rządowa nowelizacja

kodeksu spółek handlowych. Czy zdąży

coś wskórać?

W Senacie jest projekt ustawy o zmianie kodeksu spółek handlowych. Chodzi o dostosowanie obowiązujących przepisów do wymogów unijnych, związanych z transgranicznym łączeniem się spółek, pochodzących z różnych państw członkowskich. Przy tej okazji zaproponowano też zmianę treści art. 506 par. 2 tak, że „uchwała WZA spółki publicznej w sprawie połączenia z inną spółką wymaga 2/3 głosów, chyba że statut przewiduje surowsze warunki”. Dotychczas w tym zapisie mowa była tylko o łączeniu się spółek publicznych.

— Już pod obecnymi przepisami stowarzyszenie musiało wielokrotnie interweniować w procesie łączenia spółek publicznych z innymi spółkami publicznymi — chodziło de facto o przypadki przejęcia, gdzie inicjatorem był podmiot dominujący (np. Koelner i Śrubex — przyp. aut.) — mówi Michał Lachowicz, aktywnie działający w Stowarzyszeniu Inwestorów Indywidualnych (SII).

Dodaje, że proponowany przez Sejm przepis idzie jeszcze dalej i umożliwia przejęcie spółki giełdowej przez spółkę niepubliczną, na przykład przez jej głównego akcjonariusza.

— Dwie trzecie głosów „za” oddanych na WZA, jak pokazuje praktyka, jest z punktu widzenia ochrony drobnych inwestorów zbyt niską granicą, kiedy mamy do czynienia z podmiotem dominującym w akcjonariacie spółki publicznej — wyjaśnia Michał Lachowicz.

Podkreśla, że w przypadku przepisu o połączeniu spółek, a nie o przejęciu, zastosowania nie mają instrumenty ochrony drobnych akcjonariuszy, opisane w ustawie o ofercie publicznej, np. konieczność ogłaszania wezwań czy tzw. wyciskanie, czyli przymusowy wykup akcji.

— Poprawka głosowana w Senacie pogarsza znacznie sytuację inwestorów indywidualnych, którzy będą musieli wkalkulować większe ryzyko przejęcia spółki „przez połączenie” z jej podmiotem dominującym — argumentuje Michał Lachowicz.

W związku z tym SII przygotowało poprawkę do projektu sejmowego: par. 2 artykułu 506 rozszerzono o stwierdzenie „(…) spółki publicznej, która nie łączy się ze spółką dominującą tej spółki lub inną spółką zależną tej spółki dominującej (…)”.

— To ograniczy możliwość przejmowania spółek publicznych przez podmioty dominujące, które będą musiały stosować art. 506 par. 1 — tłumaczy Michał Lachowicz.

Do przeprowadzenia takiej transakcji konieczna będzie większość trzech czwartych głosów reprezentujących przynajmniej połowę kapitału (chyba że statut przewiduje surowsze warunki).

— Pozwoli to na większą ochronę inwestorów indywidualnych i przyczyni się do zwiększenia zaufania do rynku kapitałowego — mówi Michał Lachowicz.

Do zamknięcia tego wydania „PB” Senat nie zajął stanowiska w sprawie poprawek do kodeksu. Głosowanie odbędzie się dziś.