Ostrowiec czeka na 120 mln zł
PŁYNNE 120 MLN ZŁ: Możliwe, że Stalexport, kierowany przez Ryszarda Harhalę, podwyższy kapitał Huty Ostrowiec o 120 mln zł. Pieniądze pójdą na poprawę płynności finansowej spółki. fot. BS
Akcjonariusze Huty Ostrowiec planują podnieśienie kapitału spółki. Ma on wzrosnąć z ponad 198 mln zł do przeszło 318 mln zł. Dotychczasowi akcjonariusze huty, w tym Stal- export, mieliby być wyłączeni z tej transakcji. Niewielkie zainteresowanie inwestorów może pokrzyżować te plany.
NWZA Huty Ostrowiec zaplanowane na 29 grudnia ma rozstrzygnąć o dokapitalizowaniu spółki kwotą 120 mln zł. Obecnie kapitał firmy nieznacznie przekracza 198 mln zł. Dotychczasowi właściciele mają być wyłączeni z prawa poboru akcji.
Jednak zdaniem Zbigniewa Obarzanowskiego, odpowiadającego w Stalexporcie (firma posiada 50,9 proc. akcji huty) za kontakty z prasą, nowe walory Huty Ostrowiec nie cieszą się zainteresowaniem inwestorów. Dlatego uważa on, że jednak to Stalexport dofinansuje swoją spółkę.
Poprawa płynności
W branży krążą plotki, że Stal- export musi pomóc swojej spółce m.in. w spłacie kredytu. Huta Ostrowiec pożyczyła bowiem od NFOŚ i banków około 170 mln zł na modernizację walcowni. Inwestycja została zakończona, ale kredyt pozostał. Jego spłatę zaręczył właśnie Stalexport. Już wcześniej Stanisław Ostrowski, były dyrektor ds. modernizacji w Hucie Ostrowiec, liczył, że katowicki holding pomoże spółce spłacić ten dług. Być może właśnie na ten cel zostanie przeznaczone część ze 120 mln zł, jakie firma może uzyskać w wyniku dokapitalizowania.
Mniej pracowników
Poza Stalexportem akcjonariuszami huty są: Skarb Państwa — 10,7 proc., BPH-— 6,3 proc. Reszta walorów jest w rękach mniejszych udziałowców.
W spółce do końca 2001 roku zatrudnienie spadnie do 2,6 tys. W pierwszym półroczu tego roku w hucie pracowało 4,1 tys. ludzi.
Huta Ostrowiec produkuje 700 tys. ton wyrobów walcowanych rocznie i 45 tys. ton wyrobów kutych. Firma odmawia podania wyników finansowych.