Niesolidni i niewypłacalni najemcy zawsze byli zmorą właścicieli mieszkań na wynajem. Najbardziej wymagający wśród wynajmujących już od dawna domagają się od kandydatów przedstawiania przed podpisaniem umów różnych dokumentów potwierdzających ich wiarygodność jako klientów.
Portal Otodom.pl wprowadza właśnie narzędzie pomagające w zweryfikowaniu najemców online. Przy ogłoszeniu o nieruchomości na wynajem pojawi się możliwość uzyskania tzw. certyfikatu najemcy. Usługa potwierdzenia tożsamości i wypłacalności najemcy oferowana jest przez simpl.rent, polsko-brytyjski startup fintechowy. z podobnych narzędzi korzystają banki.
– Chcemy się wyróżnić poprzez innowacyjne narzędzia ułatwiające życie klientom. Przypuszczamy, że rynek będzie podążał za nami i możliwość weryfikacji najemców online stanie się standardem, jak na Zachodzie – mówi Jakub Kląskała, dyrektor rynku wtórnego w Otodom.pl.
Jak podkreśla Jakub Kląskała, narzędzie takie jest korzystne również dla najemców. Możliwość weryfikacji najemcy przy jednoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa i poufności jego danych to korzyść dla właścicieli mieszkań, ale i komfort dla potencjalnych lokatorów, którzy nie muszą ujawniać swoich prywatnych i wrażliwych danych. Wskazuje też, że wielu wynajmujących i tak żądało takich danych podczas spotkania, a potencjalni najemcy dopiero po takiej bezpośredniej weryfikacji dowiadywali się, czy spełniają kryteria danego właściciela. Przeniesienie tego na platformę online pozwoli zaoszczędzić czas.
– Przekazanie mieszkania w najem jest udostępnieniem nieznajomej osobie mienia o znacznej wartości. Do tej pory na polskim rynku weryfikacja najemcy przed podpisaniem umowy nie była standardem, a bardzo często decyzja związania się z konkretną osobą była podejmowana na podstawie rozmowy podczas oględzin mieszkania. Obecnie rynek mocno się profesjonalizuje, a do gry wchodzą nowoczesne technologie, takie jak sztuczna inteligencja lub otwarta bankowość – mówi Piotr Pajda, prezes firmy simpl.rent.
Zgodnie z informacjami simpl.rent, sprawdzenie najemcy możliwe jest przed podpisaniem umowy w trzech obszarach: potwierdzana jest tożsamość, porównywane są miesięczne zarobki w stosunku do czynszu oraz sprawdzane są ewentualne zaległości w spłacaniu zobowiązań. Te ostatnie możliwe są dzięki współpracy z Biurem Informacji Kredytowej, Krajowym Rejestrem Długów, BIG InfoMonitor oraz ERIF BIG. Efektem procesu jest certyfikat najemcy, dzięki któremu wynajmujący może podjąć decyzję o podpisaniu umowy z zainteresowanym, jednocześnie nie mając wglądu w szczegóły wrażliwych danych, jak np. wysokość zarobków. Cały proces, w zależności od wybranego sposobu weryfikacji, może trwać ok. 2 minut.
W stowarzyszeniu właścicieli mieszkań na wynajem Mieszkanicznik, do którego należy dziś w Polsce blisko 20 tys. osób, wprowadziliśmy dla wynajmujących cztery złote zasady, od których zależy bezpieczny wynajem: selekcja najemcy, kaucja, umowa i szybkie reagowanie. Nasza wieloletnia praktyka pokazuje, że za osiągniecie sukcesu w 80 proc. odpowiada jedna z tych zasad. Jest nią właśnie selekcja najemcy. Próbowaliśmy sami szukać odpowiednich narzędzi, które działałyby szybko, były proste i pomogły w tej selekcji. Niestety działające na rynku instytucje informacji o zadłużeniu proponowały nam rozwiązania zbyt skomplikowane i czasochłonne. Poza tym zadłużenie najemcy to tylko jeden ze sprawdzanych obszarów przed podpisaniem umowy najmu. Dlatego każde proste w zastosowaniu narzędzie ułatwiające selekcję jest dla nas bezcenne. Mając czterech kandydatów, z których trzech jest zweryfikowanych, a jeden nie, spotkam się tylko z tymi trzema.