Palladia: Rynek eurodolara czeka na kolejne dane

Marek Rogalski
opublikowano: 2004-11-30 10:52

Od wczorajszego popołudnia notowania eurodolara nie zmieniły się znacząco i nadal oscylujemy wokół 1,3250. Widać, że inwestorzy czekają na wyraźny impuls, który „popchnąłby” rynek w którąś ze stron. Dzisiaj czeka nas publikacja danych o amerykańskim PKB za III kwartał (oczekiwania 3,7 proc.) o godz. 14:30 i indeksie zaufania konsumentów i Chicago PMI o godz. 16:00. Nie wydaje się jednak, aby ruszyły one znacząco rynkiem. Kluczowe będą dopiero informacje, które zostaną opublikowane w piątek.

Bez echa powinno przejść także kolejne wystąpienie prezesa Europejskiego Banku Centralnego, Jeana Claude Tricheta, które zostało zapowiedziane na godz. 15:00. Rynek pomału przyzwyczaja się już do tego typu nic nie znaczących werbalnych interwencji. Czy to się zmieni? Wczoraj wieczorem agencje odnotowały wypowiedź unijnego komisarza Joaquin Almunia, który stwierdził, że brak działań w związku ze wzrostem notowań euro jest nie do zaakceptowania. Dodał, że Stany Zjednoczone powinny powstrzymać spadek dolara.

Ciekawe informacje napłynęły z Japonii. Produkcja przemysłowa w Japonii spadła w październiku aż o 1,6 proc. w relacji do września. Gorsze były także dane o zatrudnieniu i wydatkach konsumenckich. Czy to może oznaczać początek recesji w Japonii? Niewątpliwie tamtejsze władze mają trudny orzech do zgryzienia, a jednym z jego elementów jest także wysoki kurs jena w relacji do dolara. Wczoraj wiceminister finansów, Koichi Hosokawa zaznaczył, że Japonia jest gotowa do agresywnego działania w kwestii jena. Tymczasem dzisiaj poznamy dane o skali interwencji w ostatnim miesiącu. W zeszłym roku fiskalnym były one rekordowo wysokie, a ostatnio praktycznie ich nie widać.

Strategia: Notowania eurodolara znalazły silne lokalne wsparcie w okolicach 1,3235. Oporami są już okolice figury 1,33. Wydaje się, że dzisiaj nie wyjdziemy wyraźnie poza oba te poziomy. W średnim okresie kierunek trendu na rynku eurodolara cały czas pozostaje ten sam – do góry.