Centrum Biurowe Lubicz w Krakowie oraz warszawskie inwestycje Bliski Centrum, Philips House, Nordic Park i Batory Building I to kolejnych pięć biurowców należących do Globalworthu, które od początku czerwca będą zarządzane przez właściciela.
— Model zarządzania właścicielskiego to jeden z najważniejszych elementów strategii Globalworthu. Pozwala nam na bliższy kontakt z najemcami, którzy czerpią korzyści z tego, że jesteśmy nie tylko właścicielem budynków, ale też dobrym gospodarzem. Dlatego też systematycznie zwiększamy udział nieruchomości zarządzanych przez nasz zespół — mówi Maciej Kamiński, dyrektor ds. property & facility management w Globalworth Poland.
Obecnie w polskim portfelu Globalworthu znajduje się blisko 600 tys. m kw. powierzchni biurowej i mix-used, z czego już wcześniej w zarządzaniu właścicielskim znajdowało się 70 proc. Od czerwca udział wzrósł do prawie 80 proc. Firma planuje systematycznie zwiększać udział nieruchomości zarządzanych przez własnych specjalistów. Model właścicielski realizują w Polsce również tacy inwestorzy jak CPI czy Apollo-Rida, jednak należy on do rzadkości.
— Przejście na model właścicielski to przede wszystkim konieczność posiadania własnej wykwalifikowanej kadry, co wymaga wygrania rywalizacji o kompetentnych pracowników z firmami, które od wielu lat świadczą takie usługi i mają ugruntowaną pozycję na rynku — mówi Dawid Demianiuk, radca prawny i partner w kancelarii Penteris.
Jego zdaniem, jeśli już firma dysponuje własnymi specjalistami, przyjęcie modelu właścicielskiego zwiększa możliwości optymalizacji kosztów zarządzania. Jeśli dołoży się do tego współpraca z tymi samymi najemcami w kilku lokalizacjach, to pojawia się również opcja zaoferowania im identycznych ułatwień w korzystaniu z budynków. Ponadto taki model może usprawnić przygotowanie budynku do sprzedaży oraz przekazania kluczy nowemu właścicielowi, gdyż wszystkie najważniejsze informacje i dokumenty będą przetwarzane i przechowywane przez jeden i ten sam podmiot.