Pamiątki z Paryża sięgnęły bruku. Dosłownie. Francuska firma Mon Pave Parisien odkupiła od miasta kilka ton kamiennych kostek, które stanowiły nawierzchnię na niektórych ulicach Paryża, i sprzedaje je marzącym o oryginalnej pamiątce turystom. Za wyczyszczoną i gustownie ozdobioną kostkę paryskiego bruku firma życzy sobie 60-150 EUR. Miała dotychczas tylko 50 klientów, ale się nie zraża.
— Paryskie kostki brukowe budzą zainteresowanie wielu osób, są tanie i mają urok — przekonuje Margaux Sainte-Lague, pomysłodawczyni i właścicielka interesu. Ważącą 5 ton partię przeznaczonych do recyklingu kamieni kupiła na początku roku od urzędu miasta, który chciał zarobić na zdartym z ulic materiale, m.in. pod budowę linii tramwajowej.
Zachęcając firmy, aby wykorzystały go ponownie, nie przypuszczał jednak, że ktoś wpadnie na taki pomysł jak Margaux Sainte-Lague. Pozostałe firmy, które kupiły paryski bruk, faktycznie użyły go ponownie jako budulca. Tak zrobił m.in. francuski gigant Eiffage, który przerabia go na cement.