Świat dawnych technik fotograficznych w MNW
Na nowej wystawie w Gabinecie Fotografii Muzeum Narodowego w Warszawie prezentowane są zdjęcia wykonane przez członków Francuskiego Stowarzyszenia Fotograficznego, międzynarodowego ugrupowania powołanego przez wybitne osobistości ze świata sztuki, nauki i polityki w 1854 r., zaledwie trzy lata po ogłoszeniu wynalazku nowej techniki negatywowo-pozytywowej.
Do założycieli Stowarzyszenia, które organizowało wystawy i wykłady, rozwijało nową dziedzinę sztuki i wydawało poświęcony jej biuletyn, należał malarz i fotograf Gustave Le Gray. W Gabinecie Fotografii zaprezentowano jego autorskie odbitki, m.in. widok Morza Śródziemnego w unikalny sposób obrazujący dynamikę fal morskich i niebo ożywione chmurami. Le Gray sfotografował osobno morze i niebo, a pozytyw wykonał z obu negatywów. Dzięki temu uzyskał malarskie studium natury, jakiego wówczas nie można było osiągnąć bez zastosowania fotomontażu negatywowego.
Większość członków Stowarzyszenia używała techniki szklanego negatywu kolodionowego i każdy z nich miał indywidualnie wypracowany warsztat twórczy. Chętnie stosował ją m.in. uczeń Le Gray’a i członek stowarzyszenia Aleksander Branicki. W Gabinecie Fotografii znajduje się jego autoportret.
Metody szklanego negatywu kolodionowego rozwijał także Camille Silvy. W Gabinecie można zobaczyć fotografię jego autorstwa, która wyróżnia się swobodną kompozycją postaci portretowanego malarza Ludwika Bulewskiego i niezwykłą kolorystyką.
Mimo dużej popularności techniki szklanego negatywu kolodionowego niektórzy członkowie Stowarzyszenia pozostali wierni wcześniejszej technice negatywowo-pozytywowej, czyli kalotypii. Odbitki wykonywane z papierowych negatywów na papierach solnych ukazują pejzaże autorstwa Henriego Le Secqa, Eugene’a Cuveliera i Johna Stewarta. Kalotypie wyróżniają się widoczną fakturą papieru, miękkością obrazu, są matowe i zamglone. Ta artystyczna technika powoli traciła zwolenników, aby triumfalnie powrócić w końcu XIX w.
Do elitarnego grona paryskiego Stowarzyszenia Fotograficznego należeli także tacy polscy fotografowie: Karol Beyer i Konrad Brandel z Warszawy, Józef Kordysz z Kamieńca Podolskiego, Józef Czechowicz z Wilna, Karol Migurski z Odessy, Ludwik Szaciński z Oslo, Aleksander Ken i Benedykt Tyszkiewicz z Paryża.
Inni europejscy członkowie korespondencyjni ugrupowania, których prace zaprezentowano na wystawie, tworzyli w Wenecji jak Carlo Naya, w Wiedniu jak Ludwig Angerer, w Dreźnie jak August Oppenheim, czy w Londynie jak Roger Fenton.
Kuratorką wystawy „Fotografie artystów z Société française de photographie”, dostępnej do 27 października, jest Danuta Jackiewicz ze Zbiorów Fotografii i Ikonografii MNW.
zdjęcie na stronie głównej: Konrad Brandel (1838–1920), Warszawa. Ogród Saski zimą, ok. 1885 r. Odbitka na papierze albuminowym z negatywu szklanego kolodionowego. Fot. Muzeum Narodowe w Warszawie
Nowy butik polskiej marki madelle
Polska marka ubrań dla kobiet otworzyła flagowy butik przy ulicy Górnośląskiej. O wnętrze zadbała Anna Łoskiewicz z Łoskiewicz Studio. Jej projekt nawiązuje do stylu marki madelle, która rozwiązania retro łączy z elementami nowoczesnymi.
Większość mebli w butiku malowana jest ręcznie na wzór czeczota. Szczególną uwagę zwraca ogromne biurko z malowanym blatem imitującym marmur oraz schodki na buty i stylowe ramy luster. Butik podzielony jest na dwie części. Pierwsza pełni funkcję zakupową, druga część to miejsce na przymierzalnie i… relaks.
To właśnie w tej drugiej strefie Magdalena Magnon, właścicielka marki, chce stworzyć swobodną atmosferę, w której klientki będą się czuły niemal jak u siebie.
Na środku ustawiono kanapę i dwa fotele czeskiego projektanta Ludvika Volaka, których nazwa – Bratislava – pochodzi od lotniska, dla którego powstały w latach 60. Właścicielka showroomu obiła je nowoczesną tkaniną boucle.
W wystroju wnętrza uwagę zwraca również pochodzący z drugiego obiegu marmurowy stół z lat 70. i wykonana ręcznie z tworzywa papierowego i rur hydraulicznych lampa w kształcie kwiatu róży. Całości dopełniają szykowne lambrekiny, które nadają wnętrzu teatralny klimat – przytulny, bezpieczny, ale na swój sposób magiczny.
Wystawa fotografii Helmuta Newtona
W Willi Fabrykanta przy ulicy Grzybowskiej trwa wystawa fotografii Helmuta Newtona. Gdy w latach 50. XX w. na warszawskiej Woli powstawały hale zakładów graficznych i drukarni Domu Słowa Polskiego, Newton właśnie zaczynał kształtować swój niepowtarzalny styl. Dziś jest światowej sławy artystą znanym ze współpracy z największymi tytułami modowymi – „Vogue”, „Elle” czy „Harper’s Bazaar”.
Newton zasłynął przede wszystkim z wyczucia trendów i odważnego przełamywania konwenansów, które wizualizował w niezwykle zmysłowy sposób, stając się wymarzonym partnerem dla Karla Lagerfelda, Pierre’a Cardina czy Christiana Diora. Największe prace artysty powstały jednak we współpracy z kobietami. Bawiąc się konwencją, nadawał swoim bohaterkom męskie atrybuty, pokazywał ich siłę i niezależność.
Wystawa zorganizowana przez Archicom Gallery prezentuje starannie wyselekcjonowane prace z sesji modowych Newtona. Wybór zdjęć jest nieprzypadkowy – większość prac osadzona jest w stylowej przestrzeni dużych miast: Nowego Jorku, Paryża czy Berlina. Architektura odgrywa w nich ważną rolę, podkreśla piękno i samotność bohaterów.
Układ i forma czarno-białych kadrów sprawiają, że mimo niewielkich rozmiarów robią wrażenie wręcz monumentalnych.
– Do kolekcji zostały wybrane fotografie w szczególny sposób łączące człowieka z architekturą, która jest zarówno naturalnym bohaterem, jak i tłem dla każdej z postaci – komentuje Joanna Kiliszek, historyczka sztuki i kuratorka Archicom Collection Gallery.
Do końca września wystawa jest dostępna bezpłatnie dla publiczności. W przyszłości jednak prace fotografa będą częścią przestrzeni wspólnych apartamentowca M7, który powstaje w wielofunkcyjnym kwartale Towarowa 22.
Skin & Beauty concept store w Elektrowni Powiśle
W Elektrowni Powiśle na poziomie -1 otwarto salon Skin & Beauty by Super-Pharm – concept store będący połączeniem drogerii i perfumerii. Na powierzchni 240 mkw. można znaleźć kosmetyki znanych marek i skorzystać z usług ekspertów – fryzjerów i konsultantów – m.in. modelowania i koloryzacji włosów, badania skóry i dermokonsultacji.
Sklep wyróżnia nowoczesna aranżacja – pastelowe wnętrze zostało podzielone na okrągłe strefy: premium, dermo, make-up, men, body & spa, hair care oraz sexual wellness, a produkty wyeksponowano na wysokich, oświetlonych regałach. Nowością jest wprowadzenie strefy wybranych marek premium niedostępnych w tradycyjnych sklepach Super-Pharm.
Fascynujący świat zwierząt w Nowej Palmiarni w Łazienkach Królewskich
Co jedzą sowy, dlaczego sarny rodzą się tylko wiosną, czym były i jak wyglądały historyczne zwierzyńce i jak pachnie… tchórz. Tego i innych ciekawostek o zwierzętach zamieszkujących Łazienki Królewskie dzisiaj i w czasach historycznych, kiedy natura rządziła tym terenem znajdującym się wówczas na uboczu miasta, można się dowiedzieć w Królewskim zwierzyńcu, otwartej dla wszystkich strefie przyrodniczo-edukacyjnej w budynku Nowej Palmiarni. Można też zobaczyć m.in. prawdziwy róg tura, obejrzeć pod mikroskopem pióra sów i wiele innych eksponatów, porównać poroża jelenia, sarny i daniela, a przez lunetę obserwować, jak toczy się życie zwierząt zamieszkujących łazienkowskie ogrody. Na gości czeka instruktor przyrodnik, który odpowie na przyrodnicze pytania i pokaże, jak skorzystać z dostępnych tu sprzętów.
Królewski zwierzyniec będzie otwarty do 17 listopada 2024 r. w godzinach podanych na stronie internetowej Muzeum Łazienki Królewskie. W tym czasie będą się też odbywać liczne wydarzenia dla dzieci i dorosłych, m.in. warsztaty artystyczne i bartnicze, spotkania z instruktorami, spacery po łazienkowskich ogrodach oraz wykłady na temat ochrony zwierząt. Cały projekt zakończy wspólne sadzenie krzewów lilaków w historycznych ogrodach Łazienek.
Zabytkowe ogrody Łazienek Królewskich są położone na terenie dawnego Zwierzyńca, czyli terenów łowieckich należących niegdyś do marszałka i magnata Stanisława Herakliusza Lubomirskiego. To on zbudował tu niewielką Łaźnię na wyspie i tym samym 350 lat temu zapoczątkował historię Łazienek. Następnie rozbudował je król Stanisław August, który w pałacowych wnętrzach umieścił wiele dekoracji z motywami roślinnymi i zwierzęcymi. Do tej tradycji nawiązuje otwarta niedawno przestrzeń w Centrum Edukacji Ekologicznej w Nowej Palmiarni.