Pekaes: inwestor zamiast debiutu

Dawid Tokarz
opublikowano: 2001-08-09 00:00

Pekaes: inwestor zamiast debiutu

Najbliższe NWZA Pekaesu ma zdecydować o rezygnacji z wprowadzenia spółki na giełdę. W zamian Agencja Prywatyzacji w najbliższych tygodniach rozpocznie poszukiwanie inwestora dla spółki. Według nieoficjalnych informacji, mimo trudnej sytuacji lidera branży transportowo-spedycyjnej, są kandydaci zainteresowani objęciem większościowego pakietu akcji spółki.

W porządku obrad NWZA Pekaesu, które ma się odbyć 24 sierpnia, jest podjęcie uchwały w sprawie rezygnacji z publicznej emisji akcji spółki, zaplanowanej jeszcze w 1998 r. Oznacza to, że Agencja Prywatyzacji, która przed blisko dwoma miesiącami uzyskała pełnomocnictwo do sprzedaży pozostającego w rękach Skarbu Państwa pakietu 51,52 proc. akcji firmy, zrezygnowała ostatecznie z wprowadzenia walorów Pekaesu na GPW.

Zaproszenie do rokowań

— Prywatyzacja Pekaesu odbędzie się w drodze publicznego zaproszenia do rokowań. W najbliższych tygodniach ogłosimy przetarg na wykonanie analiz przedprywatyzacyjnych — wyjaśnia Janusz Rolicz z Agencji Prywatyzacji.

Przyznaje on, że liderowi polskiego rynku transportowo-spedycyjnego potrzebny jest szybki dopływ kapitału, potrzebnego na przeprowadzenie koniecznych inwestycji. Dlatego Agencja Prywatyzacji będzie szukać dla Pekaesu inwestora branżowego, skłonnego nabyć cały, ponad 51-proc. pakiet akcji spółki. Według nieoficjalnych informacji, do AP wpłynął już list intencyjny od jednego z potentatów branży spedycyjno-logistycznej. Specjaliści rynku wśród potencjalnych inwestorów dla Pekaesu wymieniają wielkie międzynarodowe koncerny, takie jak Schenker BTL, Danzas czy DFDS.

Wyniki coraz gorsze

Inwestor Pekaesu nie będzie raczej skłonny wydać dużo na zakup akcji firmy. Jej kondycja finansowa jest bowiem nie najlepsza. Wynik skonsolidowany grupy Pekaes od jakiegoś czasu ulega stałemu pogorszeniu. W pierwszym półroczu firma wykazała dużą stratę netto, wynoszącą 8,8 mln zł. Taki wynik spowodowany był koniecznością utworzenia rezerw na przeterminowane należności od spółek zależnych — Pekaes Transport i Servipol. Zdaniem zarządu, spółki te znalazły się w trudnej sytuacji m.in. z powodu niekorzystnego kursu złotego w stosunku do innych walut oraz dekoniunktury na rynku motoryzacyjnym. W te tłumaczenia nie wierzą mniejszościowi akcjonariusze.

— Te wyniki to efekt chorej struktury holdingu, gdzie koszty jej utrzymania są tak duże, że nie pozwalają Pekaesowi na normalną działalność. Skonsolidowane wyniki po I półroczu 2001, które mają być ogłoszone 14 sierpnia, jeszcze mocniej potwierdzą negatywne tendencje — przekonuje jeden z mniejszościowych akcjonariuszy.