Pepees szykuje dwa przejęcia...

Magdalena Graniszewska
opublikowano: 2011-10-25 16:54

...i szuka inwestora

Pepees, giełdowy producent skrobii ziemniaczanej, poważnie wziął się za operacje kapitałowe. W marcu tego roku przejął PPZ Bronisław w Kujawsko-Pomorskiem, ale to zupełnie nie wyczerpuje jego ambicji.
- Przyglądamy się dwóm firmom, które chcielibyśmy przejąć. Jedna jest większa, druga – mniejsza – mówi "Pulsowi Biznesu" Wojciech Faszczewski, prezes Pepeesu.

Zarząd Pepeesu nie kryje, że przejęcia uatrakcyjnią go w oczach potencjalnego inwestora. A tego właśnie firma szuka.
- Rozmowy zostaną jednak podjęte dopiero po zakończeniu kampanii ziemniaczanej, bo tym żyje cała branża w Polsce i w Europie – przypomina Wojciech Faszczewski.

A tegoroczna kampania jest, jego zdaniem, wyjątkowo udana.
- Sprzyja pogoda, bo jest sucho i nie ma mrozów. Ceny ziemniaka są o 30-40 proc. wyższe niż przed rokiem. Nie damy jednak rady skupić zakładanych 160 tys. ton surowca, bo lipcowe deszcze doprowadziły do gnicia ziemniaków na polach – tłumaczy Wojciech Faszczewski.
Wyniki Pepeesu będą więc dobre. W pierwszym półroczu firma osiągnęła 47 mln zł przychodów i 5,4 mln zł zysku netto., wobec 41 mln zł sprzedaży i 2,3 mln zł straty netto przed rokiem.
- Jeśli chodzi o trzeci kwartał, to akcjonariusze będą zadowoleni – deklaruje Wojciech Faszczewski.

W środę o godz. 16.03 kurs Pepeesu spadał o 3,7 proc. do 0,79 zł.

Więcej w środę w "Pulsie Biznesu".