Piasecki chce postępowania układowego

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2002-07-26 09:49

Pia Piasecki złożył wniosek o otwarcie postępowania układowego. Spółka, której przewodniczącym rady nadzorczej jest Andrzej Piasecki , chce redukcji 120 mln zł zadłużenia o 60 procent. Kielecka firma budowlana chce rocznej karencji w spłacie dużych wierzycieli.

Drobni wierzyciele, o wierzytelnościach nie przekraczających 20 tys. zł, mają zostać spłaceni w ciągu trzech miesięcy. Więksi zostaną spłaceni w równych kwartalnych ratach przez okres 4 lat. Spółka wnioskuje jednak o jednoroczną karencję.

Wśród 120,5 mln zł zobowiązań objętych układem 93,4 mln zł to zobowiązania handlowe, a 24,2 mln zł zobowiązania wobec banków. Poza układem pozostaje 72,2 mln zł długu, w tym 69,5 mln zł wobec banków.

W ostatnim tygodniu na Piaseckiego spadał cios za ciosem, a kurs spółki stracił blisko 90 proc. W czwartek BRE.Locum, spółka deweloperska BRE Banku, wypowiedziało Pia umowę o generalne wykonawstwo zespołu mieszkaniowego we Wrocławiu. Cierpliwość straciły też banki. Kredyt Bank wypowiedział spółce 16 mln zł kredytu bieżącego oraz umowę o linię gwarancyjną. Pia musi mu zwrócić 16 mln zł w ciągu tygodnia.

Powodem decyzji BRE.Locum jest zwłoka w wykonaniu robót budowlanych przekraczająca 30 dni. Deweloper wezwał Pia Piasecki, którego radzie nadzorczej przewodniczy do niezwłocznego przystąpienia do przekazania placu budowy oraz sporządzenia protokołu inwentaryzacji robót w toku, w celu ustalenia podstaw do wzajemnych rozliczeń stron. Kontrakt opiewał na 20 mln zł.

Dzień wcześniej Telekomunikacji Polskiej, dla której spółka buduje biurowiec w Warszawie, zajęła z tytułu gwarancji bankowej 17 mln zł stanowiących zabezpieczenie wykonania umowy.

W ubiegłym tygodniu taką samą decyzję, jak BRE.locum, podjął Dom Development. Od tamtego czasu kurs Pia na giełdzie spadł o ponad 80 proc.

ONO