Pierwszy fundusz „przyjazny gejom i lesbijkom”

Wprowadzony w październiku w odpowiedzi na rosnące zainteresowanie klientów LGBT Equality Portfolio to według Credit Suisse pierwszy w historii produkt finansowy oparty na akcjach spółek w najwyższym stopniu respektujących prawa osób o odmiennej orientacji płciowej.

- Wierzymy, że spółki, które posługują się dobrymi praktykami wobec pracowników o innych orientacjach, powinny skorzystać na tym finansowo – ocenił Eric Berger z działu public ralations Credit Suisse Private Banking USA.

Mimo to Credit Suisse chce dodatkowo, by aktywa funduszu były inwestowane także w oparciu o ocenę fundamentów spółek. Warunkiem zakwalifikowania do portfela była przynależność spółek do indeksu Credit Suisse LGBT Equality, który grupuje 200 przedsiębiorstw o najwyższych notach w rankingu „przyjazności” osobom o odmiennej orientacji, stworzonym przez organizację Human Rights Campaign. Spośród tych spółek przyszłe inwestycje wyłoniono na podstawie ocen fundamentalnych, jakie każdej z nich przyznali specjaliści banku.

„Recz jasna samo posługiwanie się prakykami przyjaznymi osobom o odmiennej orientacji nie czyni spółki pewną okazją do kupna” – przyznaje jednak Credit Suisse.

Jak wynika z badania, które przeprowadził bank, spółki deklarujące równouprawnienie mogą liczyć na większe zaangażowanie pracowników przynależących do mniejszości seksualnych oraz będą preferowane jako przyszły pracodawca przez wysoko wykwalifikowanych specjalistów o odmiennej orientacji. Mimo to, wprowadzenie równouprawnienia nie przekłada się według badania bezpośrednio na zwiększenie zysków i przychodów spółek. Jak oblicza bank, notowania indeksu Credit Suisse LGBT Equality są w 99 proc. skorelowane z notowaniami głównego indeksu giełdy nowojorskiej S&P500.