W Warszawie i Katowicach stoją już dwa pierwsze bankomaty ING Banku Śląskiego. Działają w technologii NFC, umożliwiającej wypłatę pieniędzy zbliżeniowo. Na obudowie urządzenia znajduje się specjalny czytnik, do którego przykłada się kartę, a następnie wstukuje kod PIN. W przeciwieństwie do płatności zbliżeniowych każda transakcja, niezależnie od wartości, musi być autoryzowana, żeby złodziej nie mógł skradzioną kartą wyczyścić nam konta. Po co w takich razie NFC w bankomacie? Otóż transakcja trwa krócej. Ponadto dzięki technologii zbliżeniowej bankomaty staną się bezpieczniejsze. Obecnie złodzieje instalują na nich rozmaite nakładki, które sczytują dane z karty (tzw. skimming). Przy wypłatach zbliżeniowych nie będzie to możliwe. I kolejny plus tego rozwiązania — bankomat nie połknie już karty.
Więcej na blogu Eugeniusza Twaroga — blogi.pb.pl.
