Piłkarze przegrali, sponsor cierpi

AB
opublikowano: 2007-12-10 00:00

Aż 40 proc. Polaków reprezentacja w piłce nożnej po mundialu nie kojarzyła się z żadnym sponsorem.

Aż 40 proc. Polaków reprezentacja w piłce nożnej po mundialu nie kojarzyła się z żadnym sponsorem.

Firma Macroscope OMD zbadała, z jaką marką kojarzy się polska reprezentacja piłkarska. Badanie przeprowadziła w 2006 r. po klęsce naszej drużyny na mistrzostwach świata w Niemczech. Co się okazało?

Ponad jedna czwarta ankietowanych wskazała na Telekomunikację Polską, co autorzy badania wiążą m.in. z wykorzystaniem wizerunku Jerzego Dudka w spotach firmy emitowanych jeszcze przed mundialem (choć bramkarz ostatecznie na mistrzostwa nie pojechał). Na drugim miejscu znalazło się Tyskie, głównie chyba dzięki kampanii „Wywieśmy flagi; pomóżmy naszym” (po porażce na mistrzostwach zmieniona na „Dziękujemy kibicom”). Dalsze pozycje zajęły: Puma, Era i Coca Cola.

Aż 40 proc. wypowiedzi, że reprezentacja nie kojarzy się z żadną marką, autorzy badania tłumaczą — z jednej strony — brakiem zainteresowania piłką (na co może wskazywać przewaga kobiet wśród tak odpowiadających), ale z drugiej — rozgoryczeniem po mundialowej klęsce (co zdają się potwierdzać m.in. takie złośliwe odpowiedzi, jak: fiat 126p, trabant, ursus).

I tu wskazówka dla sponsorów sportu. Po pierwsze — naj-aktywniejszych konsumenci na pewno zauważą. Po drugie —gdy sportowcy przegrywają, rozczarowanie kibiców odbija się na sponsorze. Co niech będzie przestrogą przed mistrzostwami Europy w 2008 r.