Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział w piątek podczas konferencji prasowej, że nikogo nie będzie w partii trzymał na siłę. Odniósł się w ten sposób do medialnych spekulacji na temat możliwości odejścia z ugrupowania niektórych polityków.
W ostatnim czasie media spekulowały, że po ewentualnej klęsce w wyborach samorządowych prezes PiS ustąpi miejsca młodszym, a o władzę w partii powalczą Zbigniew Ziobro z Joanną Kluzik-Rostkowską. Potencjalna rywalka Ziobry w wywiadzie dla tygodnika "Wprost" mówiła, że stanęłaby do takiej konfrontacji.
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak wydał w tej sprawie oświadczenie, w którym
ocenił, że "fabrykowane przez media pogłoski o ustąpieniu prezesa PiS z funkcji
są kolejną próbą osłabienia pozycji partii"; napisał, że Kluzik-Rostkowska "nie
powinna uzurpować sobie prawa do bycia miarodajnym źródłem informacji o PiS,
bowiem jej pozycja w partii jest marginalna".