Wynik ten nie pozwolił jednak na wyjście w całym roku nad kreskę - strata EBITDA w 2014 r wyniosła 147 mln zł, wobec 3,1 mld zł zysku w 2013 r.

Jeśli jednak nie uwzględnić odpisów wartości rafinerii w Możejkach (co obciążyło wynik kwotą 4,2 mld zł), a także Unipetrolu i innych aktywów, EBITDA wg LIFO w IV kwartale zwiększyła się o 113 proc. do 1,26 mld zł, a w całym roku o 69 proc. do 5,2 mld zł.
Przychody koncernu w IV kwartale spadły o 10 proc. do 24,9 mld zł, a w całym roku o 6 proc. do 106,8 mld zł.
Strata netto, przypadająca akcjonariuszom jednostki dominującej, powiększyła się w IV kwartale do 1,2 mld zł, wobec 421 mln zł straty rok wcześniej, a w całym roku sięgnęła 5,8 mld zł.
Jak podała spółka, wynik EBITDA w IV kwartale był konsekwencją wzrostu modelowej marży o 3,6 USD/bbl r/r oraz osłabienia złotego względem dolara Swoje dodała też wyższa sprzedaż donstream w Czechach, zwiększenie sprzedaży detalicznej na wszystkich rynkach oraz ujęcie wyników działalności wydobywczej w Kanadzie.
Negatywnie na wynik wpłynęło przeszacowanie zapasów (ponad -0,5 mld zł).
Koncern podał ponadto, że odpis wartości aktywów wyniosły w IV kwartale -331 mln zł i dotyczyły głównie aktywów wydobywczych w Kanadzie.