PKO BP startuje z Kontem mieszkaniowym

Anna GołasaAnna Gołasa
opublikowano: 2023-08-10 13:34
zaktualizowano: 2023-08-10 16:17

Produkt dotychczas oferowały dwa banki. Od początku lipca na preferencyjnych lokatach odłożono ponad półtora miliona złotych.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jak będzie oprocentowane Konto mieszkaniowe w PKO BP
  • czym charakteryzuje się ten instrument finansowy
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Konto mieszkaniowe to drugi - obok Bezpiecznego kredytu 2 proc. - filar rządowego programu Pierwsze mieszkanie, uruchomionego z początkiem lipca.

Dotychczas oferowały je banki Pekao i Alior, które w pięć tygodni podpisały z klientami prawie tysiąc umów. Łączna wartość oszczędności, zgromadzonych na rządowych rachunkach sięgnęła prawie 1,6 mln zł.

– To bardzo atrakcyjne rozwiązanie dla tych, którzy szykują się do zakupu mieszkania i chcą oszczędzać na nie w perspektywie średnioterminowej, od trzech do dziesięciu lat. Miesięcznie będą wpłacali na konto 500-2000 zł, przy czym w jednym miesiącu mogą sobie zrobić wakacje od oszczędzania - mówi Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii.

Podwójne zarabianie

Oprocentowanie rachunku ustala bank. W przypadku PKO BP, do końca 2023 r. - będzie ono wynosiło 5,35 proc. Do tego państwo dołoży tzw. premię mieszkaniową.

– Premia jest na poziomie wskaźnika inflacyjnego, a więc łączne oprocentowanie to grubo ponad 10 proc. To najatrakcyjniejszy produkt zarówno na rynku polskim, jak i w Europie, badaliśmy to. Nawet Czesi pisali ostatnio, że chcieliby mieć taki instrument u siebie - zachwala Waldemar Buda.

Zapewnia jednocześnie, że jeżeli inflacja znacząco spadnie, zaś dynamika wzrostu cen mieszkań będzie większa, to – przy wyliczeniu premii – będzie brany pod uwagę wskaźnik wyższy, korzystniejszy dla oszczędzającego.

Konto Mieszkaniowe można założyć dla osoby małoletniej, pod warunkiem, że skończyła 13 lat.

– Mogą z niego skorzystać również rodziny, które chcą powiększyć swoje mieszkanie. Dotychczasowa nieruchomość nie może jednak przekraczać przyjętego limitu metrażowego. W przypadku rodzin z dwójką dzieci jest to 50 m kw., z trójką - 75 m kw., a z czwórką - 90 m kw. - tłumaczy Waldemar Buda.

W sukces Konta mieszkaniowego mocno wierzy także Dariusz Szwed, wiceprezes PKO BP, kierujący pracami zarządu.

- Ruszamy dziś z przyjmowaniem wniosków we wszystkich naszych placówkach, których mamy prawie 700. To bardzo atrakcyjny produkt i liczymy na duże zainteresowanie. Jeśli chodzi o Bezpieczny kredyt 2 proc., to jest ono olbrzymie. Dotychczas otrzymaliśmy ponad 45 tys. zapytań. Średni czas wydawania decyzji kredytowych to 17 dni - mówi wiceprezes PKO BP.

Branża bije brawo

Eksperci branży nieruchomości uważają, że wprowadzenie Konta mieszkaniowego było bardzo dobrym ruchem, ponieważ takiego produktu brakowało w Polsce od lat.

– Jest to nadrobienie wieloletnich zaległości krajowej mieszkaniówki w odniesieniu do wielu rynków europejskich, gdzie systemy oszczędzania na własne lokum z powodzeniem funkcjonują już od dawna. Trudno też dopatrywać się istotnych niedociągnięć w przepisach Konta mieszkaniowego, które wydają się przejrzyste i zdecydowanie korzystne dla przyszłych beneficjentów. Instrument jest oczywiście obwarowany całym szeregiem warunków do spełnienia, ale to nie jest wada systemu, ale raczej niezbędne zabezpieczenie przed możliwymi nadużyciami - tłumaczy Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Produkt chwali także Katarzyna Kuniewicz, szefowa działu badań w Otodom Analytics.

– Część programu Pierwsze mieszkanie, dotycząca Konta mieszkaniowego jest rewelacyjna. Z badania, przeprowadzonego wśród osób szukających nieruchomości na rynku pierwotnym wynika, że jest spora grupa ludzi, która deklaruje, że będzie z tego konta korzystała - mówi Katarzyna Kuniewicz.