PKO BP zbuduje domy za 900 mln zł
AUKCJA DO UPADŁEGO: Po 32-krotnym przebiciu ceny wywoławczej Echo spasowało i 32 hektary gruntu na Mokotowie trafiły w ręce PKO BP, w którym inwestycjami kapitałowymi kieruje Edward Szczytowski fot. Borys Skrzyński
Powszechna Kasa Oszczędności Bank Państwowy zbuduje kompleks mieszkaniowy na 32-hektarowej działce u zbiegu ulic Racławickiej i Żwirki i Wigury. Koszt inwestycji wyniesie około 900 mln zł. Bank kupił działkę w listopadzie za 444 mln zł.
PKO BP ma zamiar zbudować przy Racławickiej ogromny kompleks mieszkaniowy. Znajdzie się tam ponad 5 tys. mieszkań o różnym metrażu. Mieszkania będą przeznaczone głównie dla średnio zarabiających.
— Tym głównie nasza oferta różniła się od oferty Echo Investment, które także stanęło do przetargu, ale chciało budować apartamentowce — mówi Edward Szczytowski, dyrektor departamentu inwestycji kapitałowych PKO BP.
Początek za dwa lata
Jednym z warunków umowy przetargowej jest zobowiązanie do rozpoczęcia budowy w ciągu dwóch lat. Dyrektor Szczytowski mówi, że inwestycja rozpocznie się prawdopodobnie w 2000 r., a jej realizacja potrwa około sześciu lat.
— Jest to ogromne przedsięwzięcie. Dlatego będziemy realizować je stopniowo. Oceniamy, że przy ciągłym spadku stóp procentowych kredytów i bogaceniu się naszego społeczeństwa znajdziemy kupców na nasze lokale — przyznaje dyrektor z PKO BP.
Dzięki budowie mieszkań przy Racławickiej PKO BP chce zwiększyć popyt na kredytowanie nieruchomości.
— Jesteśmy liderem na rynku kredytów mieszkaniowych. Budując mieszkania będziemy oferować naszym potencjalnym klientom swoje usługi kredytowe. Przy tak wielkiej inwestycji oceniamy, że będzie się nam to opłacać — dodaje dyrektor Szczytowski.
Walka o łakomy kąsek
Na razie nie wiadomo, ile pochłonie budowa całego osiedla. Ocenia się jednak, że przy obecnych cenach mieszkań w Warszawie będzie to suma około 900 mln zł.
Działka przy ulicy Racławickiej od dawna była łakomym kąskiem dla firm developerskich. Pierwszy przetarg wygrała firma Darat. Pokonane Echo Investment odwołało się jednak od decyzji i przetarg unieważniono. Do drugiego konkursu stanęło ponownie Echo, a jego nowym konkurentem zostało PKO BP.