Dziś ruszają zapisy na akcje PKP Cargo w transzy dla inwestorów indywidualnych. Potrwają do 21 października.
![NA CZERWONYM: Akcje PKP Cargo, spółki kierowanej przez
Łukasza Boronia, będą mogli objąć pracownicy na preferencyjnych
warunkach. Przez 2 lata po debiucie nie będzie ich jednak można
sprzedać. [FOT. TR] NA CZERWONYM: Akcje PKP Cargo, spółki kierowanej przez
Łukasza Boronia, będą mogli objąć pracownicy na preferencyjnych
warunkach. Przez 2 lata po debiucie nie będzie ich jednak można
sprzedać. [FOT. TR]](http://images.pb.pl/filtered/9f8e446b-d94a-4c59-ba38-c3a52ba7c6a4/474dad3b-8905-51f6-ab52-2e3f8a9660b6_w_830.jpg)
— Budujemy akcjonariat obywatelski. Cena określona dla inwestorów indywidualnych to 74 zł. Zapraszamy do zakupów — mówi Sławomir Nowak, minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej. Drobni inwestorzy mogą zapisać się na nie więcej niż 500 akcji, czyli pakiet wart 37 tys. zł. W sumie oferta publiczna obejmuje 21,6 mln akcji.
Według nieoficjalnych informacji agencji Bloomberg, widełki cenowe ustalono na 59-74 zł, co oznacza, że firmę wyceniono na 2,55-3,2 mld zł, a wartość oferty sięgnie 1,3-1,6 mld zł. Analitycy z biur maklerskich, prowadzących ofertę, oszacowali wartość Cargo na około 3,8 mld zł, a przy pesymistycznych założeniach na 2,7 mld zł. Po IPO (pierwszej ofercie publicznej) Grupa PKP zachowa kontrolę nad przewoźnikiem towarowym. Będzie mieć co najmniej 50 proc. akcji plus jedną.
— Co najmniej 5-procentowa pula trafi do Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOR) — szacuje Jakub Karnowski, prezes PKP. Według informacji „PB”, bank może objąć 7,5 proc. kapitału. Cena dla EBOR zostanie ustalona podczas budowania księgi popytu i rozmów z inwestorami instytucjonalnymi, które potrwają do 22 października. 2,17 mln akcji nowej emisji, po cenie nominalnej 50 zł za akcję, trafi natomiast do pracowników.
— To uzgodniona premia prywatyzacyjna o wartości brutto ponad 170 mln zł — wyjasnia Łukasz Boroń, prezes Cargo. Spółka zapłaci od niej podatek oraz składki ubezpieczeniowe, więc kwota netto sięgnie 108,6 mln zł. Debiut PKP Cargo zaplanowano na 31 października, ale najprawdopodobniej odbędzie się dzień wcześniej. Przy najbliższej korekcie składu WIG30 w grudniu firma ma szanse trafić do składu prestiżowego indeksu. Będzie w nim miała jednak śladowy udział. Do kolejowej spółki należy 60 proc. polskiego rynku oraz 12-13 proc. europejskiego. Cargo w Europie zajmuje drugą pozycję po DB Schenker. Niemiecka spółka w ubiegłym roku zanotowała równowartość 20 mld zł przychodów, cztery razy więcej niż polski przewoźnik. Cargo miało jednak wyższą rentowność EBITDA, sięgającą 15,6 proc., podczas gdy DB Schenker — 8 proc. Łukasz Boroń, prezes PKP Cargo, zapowiada, że dzięki obniżce stawek dostępu do torów marże przewoźnika będą rosły. Spółka kilka miesięcy temu, chcąc zdobyć duży portfel zleceń, prowadziła agresywną politykę i obniżała ceny oferowanych usług o 15-30 proc. Zarząd zapowiada, że na takie obniżki nie ma już co liczyć.
Dziś debiut Peixinu
W środę na warszawskiej giełdzie zadebiutują akcje Peixin, chińskiego producenta maszyn i urządzeń do produkcji wyrobów higienicznych. Do obrotu wejdzie 13 mln akcji. W ofercie publicznej spółka sprzedała 1 mln walorów po cenie emisyjnej 16 zł. Liczyła na uplasowanie 4 mln akcji, a cena maksymalna sięgała 25 zł. Będzie to w tym roku 15. nowa spółka na głównym rynku GPW. [KZ]