Lider przewozów towarowych przegrał z UOKiK proces o spore pieniądze. Chodzi o karę za blokowanie konkurencji w przewozach kolejowych.
Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną PKP Cargo od wyroku sądu apelacyjnego z 2020 r. Tym samym ostatecznie rozstrzygnął i zamknął trwający kilka lat proces spółki z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Orzeczenie to oznacza, że rację miał prezes UOKiK, który w 2015 r. wydał decyzję stwierdzającą, że PKP Cargo nadużywały pozycji rynkowej i blokowały konkurencję na rynku towarowych przewozów kolejowych, co skutkowało nałożeniem kary finansowej wysokości 14,2 mln zł. Spółka już wpłaciła karę do budżetu państwa.
— Sądy wszystkich instancji potwierdziły, że decyzja prezesa UOKiK była słuszna i spółka działała niezgodnie z prawem — podkreśla Małgorzata Cieloch, rzeczniczka UOKiK.
Sprawa miała początek w 2006 r., kiedy PKP Cargo wprowadziły swoje regulacje („Zasady sprzedaży usług przewozów towarowych”), na podstawie których mogły odmówić podpisania umowy specjalnej z firmą, którą uznały za konkurencję. Umowy specjalne przewidywały np. korzystne upusty cenowe od taryfy towarowej PKP Cargo.
UOKiK poskarżyła się firma CTL Logistics. To właśnie jej PKP Cargo odmówiły podpisania takiego kontraktu. Urząd wszczął postępowanie wyjaśniające. PKP Cargo od początku twierdziły, że działały zgodnie z przepisami, a zasady sprzedaży nie mogą być uznane za barierę w rozwoju konkurencji. Spółka twierdziła np., że konkurencja mogła dokonywać transportu samochodowego.
W toku postępowania prezes UOKiK uznał, że PKP Cargo nadużywały pozycji dominującej na polskim rynku kolejowych przewozów towarowych, blokując rozwój konkurencji. W 2015 r. wydał decyzję, nakładając na spółkę 14,2 mln zł kary. Sądy obu instancji decyzję utrzymały. PKP Cargo odwołało się do Sądu Najwyższego. Jak się okazało, również bezskutecznie.
Firma CTL Logistics rozpoczęła działalność w dziedzinie spedycji kolejowej, głównie materiałów chemicznych, na początku lat 90. Z chwilą liberalizacji rynku kolejowego obok działalności spedycyjnej rozpoczęła również działalność w zakresie przewozów towarów koleją. Rozwój zaowocował powstaniem Grupy CTL, która dysponowała własnym taborem trakcyjnym (197 lokomotyw), wagonami (5 tys.), terminalami przeładunkowymi oraz agencjami celnymi. Oferta CTL Logistics obejmowała transport kolejowy towarów, spedycję, obsługę i utrzymanie taboru i infrastruktury kolejowej, usługi przeładunkowe oraz doradztwo celne.
Spółki Grupy CTL Logistics miały siedziby w Polsce, Niemczech, Czechach, Rumunii i na Ukrainie. W skład grupy CTL Logistics w Polsce wchodziło ponad 30 spółek.