Od piątku będzie można kupić bilety na rejsy do Chicago, Toronto, Nowego Jorku i Pekinu dreamlinerami, które od stycznia do marca 2013 r. zastąpią Boeingi 737.
Na pokładach oprócz klasy economy i business pojawi się Premium Club. Raty leasingu będą wyższe od płaconych za boeingi, ale spadnie koszt zużycia paliwa (co najmniej o 13 proc.).
LOT stara się o ponad 400 mln USD kredytu w Ex-Im Bank, rządowym banku wspierającym eksport amerykańskich spółek. Postawił na leasing finansowy, co oznacza, że za 12 lat maszyny staną się jego własnością. Narodowy przewoźnik chce sprzedać powierzchnię na kadłubach np. do nazw maszyn. Trwają rozmowy z kilkoma instytucjami.
— Kiedyś były samoloty Chrobry czy Mieszko, ale trudno byłoby od nich wyciągnąć jakieś pieniądze — żartuje prezes Marcin Piróg.