Płody rolne dadzą zarobić

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2014-04-01 00:00

Zdaniem specjalistów, surowce rolne jeszcze podrożeją. Pod presją będą natomiast surowce energetyczne.

W marcu na rynkach towarowych było wyjątkowo spokojnie. Indeks Dow Jones UBS zyskał symboliczne 0,4 proc., co jednak wystarczyło do zanotowania czwartej z rzędu miesięcznej zwyżki wskaźnika. Za sprawą kryzysu wokół Ukrainy zyskiwały zboża, jednak spowalnianie gospodarki chińskiej i niewypłacalności tamtejszych przedsiębiorstw doprowadziły do zejścia notowań miedzi do 4,5-letniego minimum. Te wahania cen idealnie przewidzieli specjaliści, którzy wzięli udział w ankiecie sprzed miesiąca. Większość analityków spodziewała się też zwyżek notowań płodów rolnych. Wszyscy zanotowali dodatnią stopę zwrotu, a najlepszy Ashraf Laidi z biura City Index zarobił aż 17 proc., umacniając się na pozycji lidera rankingu. Prognozy na kwiecień nie są już tak jednoznaczne. Większość ekspertów spodziewa się przeceny surowców energetycznych, za czym przemawia koniec sezonu grzewczego na półkuli północnej. Pod presją może według nich znaleźć się także złoto. Za takim scenariuszem przemawiają ożywienie w gospodarce amerykańskiej oraz presja deflacyjna w największych gospodarkach. Specjaliści zapowiadają jednocześnie kontynuację zwyżek notowań surowców rolnych. Przeciwnego zdania jest tylko Andrzej Kiedrowicz, wicelider rankingu. Jego zdaniem, poprawa pogody w USA doprowadzi do korekty cen pszenicy.

None
None