Pierwsza faza wtorkowego handlu na amerykańskich giełdach dawała nadzieję na odreagowanie ostatniej przeceny. Po serii zaskakująco dobrych danych z gospodarki wszystkie trzy główne indeksy rosły, jednak tuż przed połową notowań doszło do szybkiego pogorszenia nastrojów i zejścia wskaźników poniżej poziomów z poniedziałkowego zamknięcia. Tym samym przedłużona do czterech została seria spadków dla indeksu S&P500.

Ostatecznie indeks DJ IA stracił 0,75 proc. Wskaźnik S&P500 zniżkował o 1,05 proc. zaś Nasdaq opadł o 1,36 proc.
Pozytywnym zaskoczeniem dla inwestorów były najnowsze odczyty wskaźnika zaufania konsumentów, indeksu Fed oddziału z Richmond oraz wskaźnik S&P/Case-Shiller dla 20 największych amerykańskich aglomeracji obrazujący zmiany cen domów w tych regionach. W każdym z wymienionych przypadków wartości okazały się znacznie lepsze niż oczekiwali analitycy. Tchnęło to optymizm w obóz byków co z miejsca znalazło odzwierciedlenie w drożejących walorach.
Wystarczyła jednak jednak wypowiedź jednego z oficjeli Fed, by dobry nastrój prysł jak mydlana bańka.
Charles Plosser, szef oddziału Rezerwy Federlanej z Filadelfii powiedział mianowicie, że nowy program Fed skupu obligacji prawdopodobnie nie doprowadzi do zdynamizowania wzrostu gospodarczego czy zwiększenia zatrudnienia, za to może zagrozić wiarygodności banku centralnego. Ta pesymistyczna ocena z miejsca doprowadziła do przeceny na giełdzie, spadku notowań ropy i wzmocnienia dolara.
W gronie blue chipów, wchodzących w skład indeksu Dow Jones IA ponad 3 proc. przecena stała się udziałem walorów Caterpilla, największego na świecie producenta ciężkiego sprzętu budowlanego. Ten gigant ze średniej Dow Jones grupującej największe amerykańskie blue chipy obniżył prognozę zysków an 2015 r. do 12-18 USD na akcję. Wcześniejsze projekcje zakładały poziom EPS w przedziale 15-20 USD.
Mocnej presji podażowej poddały się też akcje Staples, największej w Stanach Zjednoczonych sieci artykułów biurowych. Powodem sięgającej momentami ponad 4,5 proc. przeceny stało się ogłoszenie planu zamknięcia wielu sklepów.
Gracze pozbywali się też udziałów Red Hat. Firma, znana z oprogramowania open source na komputery PC, w tym systemu operacyjnego Linux, poinformowała iż zysk netto po odjęciu części czynników wyniósł 28 centów na akcję w kwartale zakończonym 31 sierpnia, co jest wartością niższą niż oczekiwali analitycy.