Po pizzy będą steki

Wiktor Szczepaniak
opublikowano: 2005-12-01 00:00

W 2006 r. spółka zacznie rozwijać w Polsce dwie nowe sieci gastronomiczne, a na Ukrainę wprowadzi Pizza Hut.

Rośnie rywalizacja w gastronomii, której roczne obroty sięgają 17 mld zł rocznie. Jednym z głównych rozgrywających chce być giełdowa spółka AmRest, prowadząca sieci Pizza Hut i KFC. Planuje m.in. uruchomienie dwóch nowych sieci.

— Na początku 2006 r. otworzymy we Wrocławiu pierwszą restaurację Rodeo Drive. Do końca roku chcemy mieć już 3-5 takich lokali — mówi Henry McGovern, prezes spółki AmRest.

Sieć ma być wzorowana na amerykańskich restauracjach z daniami z grilla. Jej specjalnością będą steki. Mięso wołowe ma w części pochodzić z importu. Powód? Niedostatek wysokiej jakości wołowiny w Polsce. Zarząd szacuje, że w kraju jest miejsce dla 20 lokali w największych miastach. Koszt uruchomienia jednego to blisko 2 mln zł.

To nie wszystko. Bardziej masowy charakter ma mieć sieć mniejszych lokali z kanapkami.

— Pierwsze bary kanapkowe otworzymy koło czerwca 2006 r. w Warszawie. Mamy już lokalizacje — mówi Henry McGovern.

Do końca 2006 r. ma ich powstać 5-10. Szefowie spółki wierzą, że na rynku jest miejsce nawet dla setek takich lokali. Podkreślają, że nie mają one na razie żadnego silnego konkurenta. Na polskim rynku próbowała już swych sił sieć barów kanapkowych Subway, ale nie rozwinęła skrzydeł.

AmRest planuje wejść w 2006 r. na rynek ukraiński. Zacznie od 2-3 restauracji Pizza Hut.

Kluczowa dla spółki pozostanie jednak Polska. A tu konkurenci AmRestu nie oddadzą łatwo pola.

Notowana na CeTo spółka Sfinks informuje, że do końca 2005 r. jej sieć restauracji Sphinx będzie liczyć 80 lokali, w 2006 ma przybyć kolejnych 20. Docelowo będzie ich sto kilkadziesiąt. Inwestuje także McDonald’s. Na koniec roku jego sieć ma liczyć 209 lokali, a w 2006 ma się powiększyć o kilka nowych. O kawałek rynku chcą powalczyć inne firmy, m.in. Gastropol i Chłopskie Jadło.